Aleksander Łukaszenko
Urodził się 30 sierpnia 1954 roku w osadzie Kopys, rejon Orszy, obwód witebski. Dorastał i był wychowywany bez ojca.
W 1975 roku ukończył wydział historyczny Mohylewskiego Instytutu Pedagogicznego jako nauczyciel historii i nauk społecznych. W 1985 roku ukończył Białoruską Akademię Rolniczą (ekonomista produkcji rolnej).
Po odbyciu służby wojskowej pracował w organizacjach Komsomołu i Partii Komunistycznej, na stanowiskach ekonomicznych w przedsiębiorstwach przemysłu materiałów budowlanych i kompleksu rolno-przemysłowego Białoruskiej Socjalistycznej Republiki Radzieckiej. W latach 1977-1994 był sekretarzem komitetu komsomolskiego Mohylewskiego Urzędu Miejskiego, zastępcą przewodniczącego gospodarstwa zbiorowego "Bębniarz" w rejonie Szkło w obwodzie mohylewskim, zastępcą dyrektora fabryki materiałów budowlanych w Szkle, sekretarzem gospodarstwa zbiorowego "Lenina" i dyrektorem gospodarstwa zbiorowego "Gorodiec" w rejonie Szkło.
W 1990 roku został deputowanym do Rady Najwyższej BSRR. Jako jedyny poseł głosował przeciwko ratyfikacji układów białowieskich, które zlikwidowały Związek Radziecki. W 1993 roku stanął na czele tymczasowej parlamentarnej komisji do walki z korupcją - komisja została powołana do zbadania działalności podmiotów gospodarczych w organach państwowych.
W 1994 roku po raz pierwszy został wybrany na prezydenta Republiki Białoruś. Otrzymał ponad 80 proc. głosów elektorskich. Wyprzedził w wyścigu pięciu rywali (w tym przewodniczącego Rady Najwyższej Stanisława Szuszkiewicza, który wraz z Jelcynem i Krawczukiem "rozwiązał" ZSRR i "powołał" WNP).
Podczas ogólnokrajowych referendów w 1995 i 1996 roku, zainicjowanych przez Łukaszenkę, podjęto decyzje o nadaniu językowi rosyjskiemu statusu języka państwowego i integracji gospodarczej z Rosją, wprowadzeniu nowych symboli państwowych, prawie prezydenta do rozwiązania parlamentu w przypadku naruszenia przez niego konstytucji.
W kwietniu 1996 roku został wybrany na przewodniczącego Rady Najwyższej Związku Białorusi i Rosji.
W 2001 roku wybrany na drugą kadencję na prezydenta Republiki Białoruś. Uzyskał 75,65% głosów.
Jak zaznaczono na stronie internetowej białoruskiego prezydenta, "ludzie docenili pracę głowy państwa i w 2005 roku w referendum naród opowiedział się za przyznaniem Łukaszence prawa do udziału w wyborach prezydenckich w 2006 roku". Kraje zachodnie wrogo przyjęły "przeciągniętą" decyzję Łukaszenki o ubieganiu się o trzecią kadencję.
W marcu 2006 roku dwukrotny prezydent Białorusi, który otrzymał 83% głosów, po raz trzeci zdobył najwyższe stanowisko państwowe. Według oficjalnej informacji Mińska, stało się to "mimo bezprecedensowej presji zewnętrznej i prób otwartej ingerencji kilku państw w wewnętrzne sprawy Białorusi".
Przez długi czas Zachód bojkotował oficjalny Mińsk, a Łukaszenko i jego współpracownicy mieli zakaz wjazdu do Unii Europejskiej i Stanów Zjednoczonych. Dopiero w październiku 2008 roku UE zdecydowała się zawiesić na pół roku zakaz dla prezydenta i niektórych innych przedstawicieli władz białoruskich w odpowiedzi na niedawne uwolnienie więźniów politycznych. Jednocześnie restrykcje pozostały w mocy dla kierownictwa Centralnej Komisji Wyborczej Białorusi oraz osób podejrzanych o udział w zaginięciu działaczy białoruskiej opozycji w latach 1999-2000.
19 grudnia 2010 roku na Białorusi odbyły się kolejne wybory prezydenckie. 20 grudnia CKW ogłosiła, że Łukaszenko został wybrany na czwartą kadencję z wynikiem 79,65%. Wybory nie zostały uznane ani przez pozostałych pretendentów do urzędu prezydenta, ani przez USA i Europę - w przeciwieństwie do misji WNP, która była obecna przy wyborach. USA specjalnie zaznaczyły, że: "zdecydowanie potępiają działania białoruskiego rządu w zakresie podważania procesu demokratycznego, a także nieproporcjonalne użycie siły wobec działaczy politycznych, przedstawicieli społeczeństwa obywatelskiego i dziennikarzy".
11 października 2015 roku odbyły się piąte wybory prezydenckie. Zarejestrowano łącznie czterech kandydatów, z których tylko Łukaszenka zdobył więcej niż 5 procent. Wybory zakończyły się w jednej turze, a Łukaszenka wygrał z wynikiem 83,49%.
Główne nieprawidłowości wyborcze odnotowane przez międzynarodowych obserwatorów to problemy z dostępem do lokali wyborczych, niemożność monitorowania zapieczętowania urn oraz wykorzystanie zasobów administracyjnych. Skrytykowali również nieprzejrzystość procedury przedterminowego głosowania, którą określono jako "dobrowolną i obowiązkową".
Łukaszenko jako prezydent jest naczelnym dowódcą Sił Zbrojnych Republiki Białoruś, stoi także na czele Rady Bezpieczeństwa i Narodowego Komitetu Olimpijskiego Białorusi.
Aleksander Łukaszenko jest często określany w zachodnich mediach jako "ostatni dyktator Europy". Dyrektor Wywiadu Narodowego USA James Clapper napisał w swoim raporcie, że Łukaszenko coraz bardziej oddala Białoruś od Zachodu i popycha ją w kierunku ekonomicznej zależności od Rosji, której hojność pomogła Białorusi utrzymać względnie stabilny poziom życia pomimo wad scentralizowanej gospodarki. Członek PACE Christos Pourgourides oskarżył władze białoruskie o zabójstwa i zaginięcia lokalnych polityków.
W czasie rządów Łukaszenki na Białorusi ograniczono swobody polityczne i niektóre osobiste obywateli. Konsekwentnie niszczono niezależną prasę i prześladowano przeciwników politycznych. Część politycznych i osobistych wrogów białoruskiego prezydenta zniknęła. Wielu polityków i aktywnych młodych ludzi zostało zmuszonych do emigracji do innych krajów.
Łukaszenko i Ukraina
W 2014 roku Łukaszenko nazwał sytuację polityczną na Ukrainie "katastrofą" i oskarżył uciekającego Janukowycza o winę za rewolucję godności.
W sprawie aneksji Krymu przez Rosję Łukaszenko wyraził swoją opinię na spotkaniu z Turczynowem, mówiąc, że trzeba walczyć o swoją ziemię, a władze Ukrainy praktycznie zignorowały panujące okoliczności.
Jeśli chodzi o wtargnięcie rosyjskich okupantów do obwodów donieckiego i ługańskiego, Łukaszenko powiedział, że nie było żadnej wojny, Rosja nie miała tam nic do roboty, a wszystko to wina polityków, "z powodu których została rozbita jedność kraju". Powiedział też, że bojowników walczących na Ukrainie trzeba zniszczyć wszelkimi środkami.
Wiele rosyjskich, ukraińskich i europejskich mediów różnie interpretuje słowa Łukaszenki o rozwoju stosunków z Ukrainą i Rosją.
10 października 2018 roku Łukaszenko wykluczył możliwość, że Białoruś stanie się częścią Rosji.
W tym samym miesiącu Łukaszenko powiedział, że Białoruś jest gotowa pomóc w rozwiązaniu konfliktu zbrojnego w Donbasie, ponieważ giną tam "niewinni ludzie".
Na Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa Łukaszenka zagroził wspólną odpowiedzią z Moskwą na rozmieszczenie bazy USA w Polsce.
W listopadzie Łukaszenka powiedział, że jest przeciwny zakładaniu baz wojskowych przez kraje NATO, ponieważ nie korzysta z gwałtownego pogorszenia stosunków z Rosją. Igor Tyshkevich, ekspert Ukraińskiego Instytutu Przyszłości, powiedział, że Łukaszenka próbował zrównoważyć interesy różnych państw.
W grudniu 2018 roku Łukaszenko i Putin mieli ostrą kłótnię na spotkaniu. Białoruski prezydent zwrócił uwagę na różne warunki dla odbiorców gazu - paliwo kosztuje 130 dolarów za tysiąc metrów sześciennych dla Białorusinów i 70 dolarów dla Rosjan (w sąsiednim obwodzie smoleńskim). Po spotkaniu Łukaszenka musiał publicznie przeprosić szefa Kremla.