English
русский
Українська

Rozrywka

Durow został zauważony podczas kolacji przy świecach z Jaredem Leto. Zdjęcie

Anastazja KakunRozrywka

Pawel Durow, założyciel i dyrektor generalny popularnego komunikatora Telegram, został zauważony w towarzystwie muzyka 30 Seconds to Mars, Jareda Leto. Męski duet został zauważony w stolicy Francji, Paryżu, podczas kolacji przy świecach w luksusowej restauracji.

Zdjęcie, które pojawiło się na jednym z kont fanów artysty w sieci społecznościowej X, pokazuje biznesmena i aktora siedzących razem przy odległym stoliku przy ścianie. Na swoje publiczne wystąpienie wybrali monochromatyczne czarne stroje.

Paweł Durow i Jared Leto znają się od 2015 roku. Wówczas 30 Seconds to Mars przyjechali do Petersburga na koncert, a po występie piosenkarz spędził czas z programistą. W tym czasie biznesmen był dyrektorem rosyjskiej sieci społecznościowej VK, więc zorganizował dla wykonawcy wycieczkę po siedzibie firmy.

Warto zauważyć, że założyciel Telegramu przebywa we Francji od dłuższego czasu. Faktem jest, że 24 sierpnia 2024 r. biznesmen został aresztowany na lotnisku w Paryżu za "odmowę współpracy z organami ścigania". Ponadto Durow  został oskarżony o promowanie terroryzmu, handel narkotykami, oszustwa, pranie pieniędzy, sprzedaż skradzionych towarów i przestępstwa seksualne wobec dzieci za pomocą swoich komunikatorów.

28 sierpnia przedsiębiorca został zwolniony z aresztu. Durow został zwolniony za kaucją w wysokości 5 milionów euro, ale zabroniono mu opuszczać kraj do czasu zakończenia śledztwa.

Przez długi czas programista nie komentował swojego aresztowania, ale 5 września odezwał się. Na swoim osobistym kanale Telegram opublikował wiadomość, w której stwierdził, że jeśli kraj jest niezadowolony z usługi internetowej, powszechną praktyką jest wszczęcie postępowania sądowego przeciwko samej usłudze, a nie jej szefowi. Miesiąc później Paweł Durow ogłosił, że jego dziewczyna Julia Wawiłowa straciła dziecko z powodu jego aresztowania we Francji. Według biznesmena stało się tak, ponieważ jego dziewczyna była pod "ogromną presją".

Jednak w przeciwieństwie do Durowa, Jared Leto cieszy się pobytem w Paryżu. Na swoich mediach społecznościowych artysta dzieli się zdjęciami zabytków miasta. Nie dziwi jednak fakt, że wykonawca postanowił spotkać się z programistą podczas swoich wakacji, ponieważ od dawna pokazuje swoją miłość do Rosjan.

Na przykład, podczas występu 30 Seconds to Mars w Belgradzie, stolicy Serbii, Leto powiedział, że chce wyruszyć w trasę koncertową po kilku głównych miastach Rosji i pojawić się w Kijowie. Zapytał ilu Serbów i Rosjan było na widowni. Kiedy zapytał o obywateli Rosji, publiczność stała się bardzo głośna, więc artysta zdał sobie sprawę, że jest ich znacznie więcej. Odezwał się więc: "Czułem wokół siebie dużo rosyjskiej energii. I oto, co wam powiem: pewnego dnia, kiedy wszystkie te problemy się skończą, spotkamy się z wami w waszej ojczyźnie. Wrócimy do Serbii, pojedziemy do Petersburga, Moskwy, zatrzymamy się w Kijowie. Będziemy spędzać czas i dobrze się bawić. Tak powinno być."

Po ceremonii wręczenia nagród BAFTA 2025, w której zwyciężył film o wojnie w Ukrainie "Rock, Paper, Scissors", Jared Leto postanowił zwrócić uwagę na rosyjskich aktorów. Zamieścił zdjęcie z Rosjanami Jurą Borisowym i Markiem Eydelsztejnem, którzy zagrali główne role w filmie "Anora".

Tylko zweryfikowane informacje są dostępne na kanale OBOZ.UA Telegram i Viber. Nie daj się nabrać na podróbki!

Inne wiadomości

Będą bardziej popularne niż dżinsy: najmodniejsze spodnie sezonu, które są już masowo kupowane przez fashionistki

Będą bardziej popularne niż dżinsy: najmodniejsze spodnie sezonu, które są już masowo kupowane przez fashionistki

Europejscy fashioniści aktywnie łączą te spodnie z klasycznymi trenczami
Legenda amerykańskiej estrady pozdrawia 'braci i siostry w Ukrainie'. Wideo

Legenda amerykańskiej estrady pozdrawia "braci i siostry w Ukrainie". Wideo

Dolly Parton wezwała ludzi do modlitwy o pokój na Ukrainie
'Zełenski, dlaczego nie nosisz garnituru?' Amerykański bloger odpowiedział na żart w Gabinecie Owalnym

"Zełenski, dlaczego nie nosisz garnituru?" Amerykański bloger odpowiedział na żart w Gabinecie Owalnym

Uznaje naganę Białego Domu za tak niestosowną, jak to tylko możliwe