"Niegotowi na pokój": brazylijski prezydent ponownie skarży się, że Putin i Zeleński ignorują jego plan pokojowy

Prezydent Brazylii Luiz Inacio Lula da Silva skarżył się, że Ukraina i Rosja ignorują jego propozycje zakończenia wojny rosyjsko-ukraińskiej. Jego zdaniem ani prezydent Ukrainy Wołodymyr Zeleński, ani prezydent Rosji Władimir Putin nie są gotowi do rozmów pokojowych.

Brazylijski przywódca skrytykował również zachodnich partnerów Ukrainy i stałych członków Rady Bezpieczeństwa ONZ za to, że "nie zakończyli wojny". Lula da Silva powiedział to podczas konferencji prasowej dla zagranicznych mediów, pisze Reuters.

Według brazylijskiego prezydenta, jego kraj chce pokoju na Ukrainie, ale prezydenci Ukrainy i Rosji nie są gotowi usiąść do stołu negocjacyjnego.

"Ani Putin, ani Zeleński nie są gotowi", powiedział Lula da Silva.

Podkreślił, że propozycje pokojowe, nad którymi Brazylia pracuje wraz z kilkoma innymi "neutralnymi krajami", będą gotowe, gdy Ukraina i Rosja wyrażą chęć rozpoczęcia negocjacji.

"Rolą Brazylii jest próba wypracowania propozycji pokojowej z innymi, gdy oba kraje będą tego chciały" - powiedział.

Lula da Silva skrytykował również kraje zachodnie wspierające Ukrainę w jej obronie przed agresorem, a także stałych członków Rady Bezpieczeństwa ONZ. To oni, zdaniem brazylijskiego prezydenta, są winni temu, że nie udało się powstrzymać wojny.

"Rada Bezpieczeństwa ONZ nie zadziałała. USA napadły na Irak, Francja i Anglia na Libię, teraz Rosja. I wszyscy mają prawo weta" - stwierdził.

Publikacja przypomniała, że Lula da Silva próbował stworzyć grupę neutralnych krajów, aby rozpocząć rozmowy pokojowe. Jego "wysiłki pokojowe" wywołały falę krytyki po tym, jak brazylijski prezydent powiedział, że zarówno agresor Rosja, jak i ofiara agresji Ukraina są w równym stopniu odpowiedzialne za wojnę.

Wcześniej OBOZREVATEL informował, że w kwietniu tego roku prezydent Brazylii zasugerował, aby Ukraina oddała Krym Rosji w celu zakończenia wojny. Oddać swoje terytorium, jego zdaniem, Ukraina musi "w imię pokoju na świecie".

Ukraińskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych zareagowało na tę "propozycję". Podkreśliło, że "Ukraina nie handluje swoimi terytoriami".

Stanowisko Luli da Silvy w sprawie wojny Rosji z Ukrainą zostało również skrytykowane w USA. Nazwano je niezgodnym z neutralnością.

Dopiero po fali krytyki brazylijski prezydent potępił "naruszenie integralności terytorialnej Ukrainy" przez Rosję.

Tylko zweryfikowane informacje od nas na kanale Telegram Obozrevatel, Threads i Viber . Nie daj się nabrać na podróbki!