USA chcą zwiększyć pomoc wojskową dla Ukrainy: mogą przekazać amunicję kasetową dla MLRS - WP

Administracja prezydenta USA Joe Bidena rozważa różne opcje wzmocnienia pomocy wojskowej dla Ukrainy. W szczególności Biały Dom omawia możliwość przekazania Siłom Obronnym Ukrainy amunicji kasetowej do wieloprowadnicowych wyrzutni rakietowych.

Stwierdza to dziennikarz David Ignatius dla The Washington Post. Waszyngton przyznaje, że wojna na pełną skalę rozpoczęta przez agresora Rosję przeciwko Ukrainie może trwać w 2024 roku.

W związku z tym głównym wyzwaniem dla administracji Bidena ma być dalsza pomoc Ukrainie w posuwaniu się naprzód.

"Zamiast szukać szybkiego dyplomatycznego wyjścia, większość wysokich rangą urzędników amerykańskich wydaje się bardziej niż kiedykolwiek przekonana o potrzebie wspierania Kijowa. Ich zdaniem Stany Zjednoczone nie mogą porzucić swojego sojusznika" - pisze autor.

Urzędnicy administracji Bidena rozważają ponadto kilka nowych, ważnych sposobów zwiększenia wsparcia dla Ukrainy.

W szczególności, zgodnie z artykułem, rozmawiają o przekazaniu amunicji kasetowej dla MLRS, która będzie w stanie uderzyć głębiej niż artyleryjskie wersje tych pocisków.

"Stany Zjednoczone ciężko pracują również nad planowaniem ukraińskich "sił przyszłości", które mogłyby powstrzymać dalszą rosyjską agresję. F-16, które zaczną przybywać za kilka miesięcy, będą tego częścią, ale amerykańscy urzędnicy pracują z sojusznikami nad wieloma innymi systemami uzbrojenia i szkolenia".

Jeśli chodzi o pociski dalekiego zasięgu ATACMS, Pentagon nadal stawia opór, głównie dlatego, że urzędnicy obawiają się, że USA nie mają wystarczającej ilości tej broni, aby zaopatrzyć Ukrainę bez podważania własnej gotowości na jakikolwiek przyszły konflikt z Chinami.

Jak donosi OBOZREVATEL, Departament Obrony USA potwierdził, że kraj ten wkrótce dołączy do programu szkolenia pilotów Ukraińskich Sił Obronnych na nowoczesnych myśliwcach F-16. Mówimy o szkoleniu "kilku" pilotów.

Tylko zweryfikowane informacje od nas w kanale Telegram Obozrevatel i Viber. Nie dajcie się nabrać na podróbki!