Jeden czołg został zniszczony, a trzy uszkodzone: Syrski pokazał skutki "demilitaryzacji" okupantów w sektorze Kupiańska. Wideo

W sektorze Kupiańska rosyjskie siły okupacyjne próbowały zaatakować pozycje Sił Zbrojnych Ukrainy w dużych grupach. Wróg nie odniósł jednak sukcesu i poniósł znaczne straty w pojazdach opancerzonych.

Odpowiednie nagranie zostało opublikowane przez dowódcę Wojsk Lądowych Sił Zbrojnych Ukrainy Ołeksandra Syrskiego na Telegramie (aby obejrzeć wideo, przewiń do końca strony). Zwrócił on uwagę na doskonałą pracę żołnierzy 14. samodzielnej brygady zmechanizowanej imienia księcia Romana Wielkiego.

Wideo z drona pokazuje rosyjskie pojazdy poruszające się w kolumnach w kierunku pozycji Sił Obronnych. W tym samym momencie zostały one zaatakowane przez ukraińskich obrońców na kilku odcinkach frontu.

Uszkodzone pojazdy wroga zaczęły płonąć i eksplodować i nigdzie dalej nie pojechały, a okupanci pospiesznie opuścili uszkodzone pojazdy. W sumie ukraińskie siły zbrojne zniszczyły jeden czołg i dwa transportery opancerzone podczas tego ataku, który okazał się porażką. Uszkodzone zostały kolejne trzy czołgi i cztery bojowe wozy piechoty.

Ci rosyjscy najeźdźcy, którzy mieli szczęście przeżyć, uciekli w obawie o swoje życie.

Jak donosi OBOZ.UA, rosyjskie wojska nadal próbują nacierać na pozycje Sił Obronnych Ukrainy w obwodzie charkowskim. Celem wroga jest odzyskanie miasta Kupiańsk, które jest ważnym centrum logistycznym na wschodzie naszego kraju, ale jak dotąd rosyjska armia nie odniosła żadnego strategicznego sukcesu w sektorze Kupiańska.

Tylko zweryfikowane informacje są dostępne na naszym kanale Telegram OBOZ.UA i Viber. Nie daj się nabrać na podróbki!