Jak wojna w Izraelu może zmienić nastawienie do Ukrainy: prognozy

Eskalacja konfliktu zbrojnego między Izraelem a prawicową islamską grupą terrorystyczną Hamas może mieć znaczący wpływ na wojnę na Ukrainie pod względem pomocy zbrojeniowej. W końcu nie był to pojedynczy atak terrorystyczny na Izraelczyków, ale ukierunkowana, dobrze skoordynowana operacja bojowników, która spowodowała dziesiątki ofiar w pierwszych godzinach po ataku.

Według ekspertów z platformy Defence Express, chociaż Izrael aktywnie blokuje reeksport swojej broni do ukraińskiej armii, amunicja ze składów armii USA w Izraelu trafia na Ukrainę. Teraz ta droga zostanie zablokowana.

"Można przewidzieć, że Izrael będzie temu przeciwny i dołoży wszelkich starań, aby amunicja, którą może wykorzystać na swoje potrzeby jako rezerwę, pozostała do jego dyspozycji" - czytamy w materiale analitycznym.

Jednocześnie eskalacja w Izraelu raczej nie zmieni dostaw z innych krajów. IDF posiada wszystkie niezbędne środki do przeprowadzenia jakiejkolwiek znaczącej, pełnoprawnej operacji wojskowej w Strefie Gazy. Jedyną rzeczą, która może sprawić, że izraelska armia będzie potrzebować broni od międzynarodowych sojuszników, jest przedłużająca się wojna, której Jerozolima będzie unikać, kierując się interesami państwa.

Przypomnijmy. 7 października organizacja terrorystyczna Hamas zdołała zaskoczyć Izrael dzięki starannie przygotowanej operacji wojskowej. Palestyńscy terroryści byli w stanie ominąć czujne izraelskie służby bezpieczeństwa i szybko zaatakować szereg społeczności.

Jak donosi OBOZREVATEL, prezydent Zeleński zareagował na zakrojone na szeroką skalę ataki Hamasu na Izrael. Zauważył, że terror jest zawsze zbrodnią nie tylko przeciwko jednemu krajowi lub jego konkretnym ofiarom, ale przeciwko ludzkości i całemu światu.

Jednocześnie Iran bronił ataków terrorystycznych w Izraelu i wspierał operację wojskową przeciwko cywilom.

Tylko zweryfikowane informacje są dostępne na naszym kanale Telegram Obozrevatel i Viber. Nie daj się nabrać na podróbki!