"Aby wszyscy żyli w radości". Ukraiński bokser wygrywa Igrzyska Europejskie bez oskarżania Rosji o wojnę

Znany ukraiński bokser Ołeksandr Chyżniak nie rozmawiał ze swoimi rodakami po wygraniu finału Igrzysk Europejskich. 27-letni zawodnik wagi półśredniej po zdobyciu złotego medalu po prostu przeszedł obok mediów i opuścił arenę.

Chyżniak nie chciał nic mówić o skandalu z Międzynarodową Federacją Bokserską ani o wojnie w swojej ojczyźnie.

Ołeksandr jest jedynym ukraińskim medalistą Igrzysk Europejskich, który odmawia rozmowy z prasą, nawet ukraińską. Jego chorwacki przeciwnik już dwukrotnie udzielił komentarzy nawet ukraińskim mediom - po walce i wręczeniu nagród, a czołg z Połtawy (pseudonim Chyżniaka) za każdym razem machał prasie i opuszczał arenę, donosi korespondent OBOZREVATEL.

Następnego dnia Ołeksandr Chyżniak nagrał obszerną wiadomość wideo, w której powiedział, jak bardzo szanuje swoich przeciwników, wyznał, że jest bardzo zadowolony ze zwycięstwa i ubolewał nad tym, jak trudno było mu się przygotować. W drugiej części wideo, po sklejeniu Chyżniak dziękuje Siłam Zbrojnym Ukrainy, a także wszystkim fanom.

"Za każdym razem wspominam naszych ludzi, którzy oddali życie za pokój dla naszego kraju. Wszystkich tych, którzy walczą i bronią naszego kraju. Idę po pokój, żeby było dobrze, żeby była radość, żeby nikt już nie strzelał, żeby wszyscy żyli w radości. To bardzo stymulowało mnie do treningu. Mój ojciec i ja budziliśmy się każdego ranka i szliśmy na trening, mieliśmy taką możliwość. Dziękuję naszym siłom zbrojnym, prezydentowi, ministrowi, wszystkim, którzy nas wspierają i dają nam szansę wyjazdu za granicę. Dzięki Bogu jesteśmy tutaj, na Igrzyskach Europejskich. Jesteśmy za Ukrainą, jesteśmy z Ukrainą. Jak Bóg da, wszystko będzie dobrze" - powiedział Chyżniak.

Jak poinformował OBOZREVATEL, dzień wcześniej Chyżniak w finale turnieju w kategorii wagowej do 80 kg zwyciężył przez nokaut Chorwata Gabriela Veocica.

Tylko sprawdzone informacje na naszym kanale Telegram Obozrevatel i Viber. Nie daj się nabrać na podróbki!