English
русский
Українська

Currency

Dziesiątki tysięcy ofiar: główne zbrodnie kremlowskiego dyktatora Putina, o których świat nie może zapomnieć

Zbrodniarz wojenny Putin. Źródło: sicnoticias.sapo.pt

7 maja w Rosji odbędzie się "inauguracja" dyktatora Władimira Putina, przestępcy uznawanego przez pół świata za odpowiedzialnego za prowadzenie wojen z sąsiednimi państwami, dokonywanie ataków terrorystycznych na terytorium własnego kraju i zabijanie swoich przeciwników itp. Tyran, który od niemal ćwierć wieku stoi na czele kraju-agresora, mógłby zostać za to osądzony, ale zamiast tego Federacja Rosyjska stara się stworzyć iluzję legalności jego "pozostania" u władzy co najmniej do 2030 roku.

Liczba ofiar reżimu Putina idzie w dziesiątki tysięcy i rośnie każdego dnia - na Ukrainie, gdzie trwa jedna z najdłuższych i najkrwawszych wojen rozpętanych przez niego. OBOZ.UA przypomina główne zbrodnie Putina, o których świat nie może zapomnieć.

Rozpętane wojny i katastrofa M17

Pełnowymiarowa inwazja Putina na Ukrainę 24 lutego 2024 r., rozpoczęta pod tradycyjnym pretekstem "ochrony ludności cywilnej", była największą wojną w Europie od czasów II wojny światowej. Rok temu eksperci wojskowi przewidywali, że agresor może mieć wystarczające zasoby "na dwa do trzech lat", ale teraz świat nie mówi już o ramach czasowych, ale wzywa do zrobienia wszystkiego, aby pomóc Ukraińcom powstrzymać Putina teraz, aby ta wojna nie rozprzestrzeniła się poza Ukrainę.

Putin rozpętał dziś największą wojnę w Europie - przeciwko Ukrainie

Jak wyliczyło wcześniej Slovo i Dilo, za rządów kremlowskiego dyktatora Rosja nie spędziła ani jednego dnia bez wojny. Najkrótsza miała miejsce przeciwko Gruzji - walki trwały dziewięć dni od 8 do 16 sierpnia 2008 roku. Formalnie Putin był wtedy premierem, a Dmitrij Miedwiediew tzw. prezydentem.

Najdłużej - 15 lat (od 16 kwietnia 2009 r.) - trwają konflikty zbrojne na Północnym Kaukazie, w których Rosjanie biorą udział, nazywając to "walką z terroryzmem".

Druga wojna rosyjsko-czeczeńska, podczas której Putin stanął na czele Federacji Rosyjskiej, trwała dziewięć lat i osiem miesięcy (07.08.1999-16.04.2009). Jej pierwsza faza zakończyła się wiosną 2000 r. wraz z ustanowieniem prorosyjskiego rządu, a w kolejnych latach Rosjanie tłumili ruchy partyzanckie. Straty armii rosyjskiej, według różnych szacunków, wyniosły 7-14 tys. żołnierzy.

Wojna z Ukrainą jest trzecią najdłuższą w kadencji Putina i trwa już 10 lat i 3 miesiące od aneksji Krymu i zajęcia części Donbasu (2 lata i 3 miesiące, czyli 804 dni - faza agresji na pełną skalę). Straty armii rosyjskiej w tej wojnie są nieporównywalne z żadnymi innymi operacjami wojskowymi, w których brała udział - ponad 476 000 zabitych i rannych okupantów.

W ramach wojny hybrydowej przeciwko Ukrainie, terrorystyczne państwo Rosja popełniło jedną z największych zbrodni na skalę międzynarodową - zestrzelenie samolotu Boeing 777 w pobliżu Doniecka w dniu 17 lipca 2014 roku. Jest to uznany akt zniszczenia przez siły okupacyjne Federacji Rosyjskiej cywilnego samolotu pasażerskiego Malaysia Airlines, który wykonywał regularny lot MH17, zabijając wszystkich pasażerów i załogę (łącznie 298 osób). W dniu 26 lutego 2016 r. grupa Bellingcat opublikowała dochodzenie, które ujawniło łańcuch dowodzenia - nazwiska dowódców odpowiedzialnych za zestrzelenie samolotu pasażerskiego, od Putina do dowódcy 53 Brygady Rakiet Przeciwlotniczych, Muchajewa. A 17 listopada 2022 r. Sąd Okręgowy w Hadze ogłosił, że tylko dożywocie będzie wystarczającą karą dla Rosjan Igora Girkina (niedawno uwięzionego przez władze Putina za "ekstremizm") i Siergieja Dubińskiego, a także Ukraińca Leonida Charczenki, którzy zostali uznani za winnych zestrzelenia lotu MH17.

Oprócz terroryzowania Ukrainy, od prawie dziewięciu lat (od 30 września 2015 r.) Rosja jest zaangażowana w działania wojenne w Syrii po stronie prezydenta Baszara al-Assada. A od prawie siedmiu lat (od 20 listopada 2017 r.) Rosja prowadzi ekspansję w Sudanie i Republice Środkowoafrykańskiej - Putin walczy tam z pomocą najemników, w tym prywatnej firmy wojskowej Wagner.

Pod rządami Putina Rosja prawie nie przeżyła dnia bez prowadzenia wojny z sąsiednimi państwami i nie tylko

Zabójstwa przeciwników

Były oficer radzieckiego wywiadu KGB, Władimir Putin, po raz pierwszy stanął na czele Federacji Rosyjskiej 24 lata temu. Od tego czasu, tylko raz fałszywie usunął się z "prezydenckiego" fotela, umieszczając na nim swojego poplecznika Miedwiediewa, aby uniemożliwić jakiejkolwiek opozycji dojście do władzy. Wszyscy przeciwnicy, którzy przeszkodzili mu w ustanowieniu dyktatorskiego reżimu, zostali wyeliminowani w Rosji w taki czy inny sposób, w tym poprzez morderstwo "w dziwnych okolicznościach".

Nawalny

Wśród najbardziej głośnych śmierci wrogów Putina można wymienić co najmniej siedem ofiar, z których ostatnią był lider opozycji Aleksiej Nawalny. Główny krytyk reżimu Putina zmarł 16 lutego 2024 r. w kolonii karnej o zaostrzonym rygorze w rosyjskim regionie polarnym po spacerze, podczas którego źle się poczuł.

Opozycjonista i działacz antykorupcyjny był więziony przez 19 lat pod wieloma zarzutami. Jego aresztowanie śledził cały demokratyczny świat, a wcześniej dyskutowano o jego zatruciu nowiczokiem w 2020 roku. Dlatego śmierć Nawalnego od samego początku budziła pytania i przypuszczenia, że stoi za nią Putin. Na przykład wiadomość o jego śmierci pojawiła się na stronie internetowej rosyjskiej Federalnej Służby Więziennej zaledwie dwie minuty po tym, jak została oficjalnie zgłoszona. Wzbudziło to podejrzenia, ponieważ władze rosyjskie, jak każdy reżim totalitarny, nigdy nie działają tak szybko w takich przypadkach, zwłaszcza jeśli chodzi o śmierć więźniów politycznych.

Niemcow

Kolejnym z najgłośniejszych morderstw jest śmierć polityka Borysa Niemcowa, który był szczerym krytykiem przywódcy Kremla w kwestii jego polityki wewnętrznej. Prowadził masowe protesty uliczne przeciwko wynikom wyborów parlamentarnych w Rosji, ujawniał fakty dotyczące korupcji wśród urzędników i był kilkakrotnie aresztowany podczas rozpędzania takich wieców opozycji. Niemcow wspierał także pomarańczową rewolucję w Kijowie, Euromajdan w 2014 roku i ostro krytykował politykę Rosji wobec Ukrainy.

W lutym 2015 r., zaledwie kilka godzin po tym, jak wezwał społeczeństwo do przyłączenia się do marszu przeciwko agresji wojskowej Rosji na Ukrainę, lider opozycji został czterokrotnie postrzelony w plecy. Następnego dnia Niemcow miał opublikować raport z dowodami na zaangażowanie rosyjskich sił zbrojnych w walki w Donbasie. Po jego zabójstwie Putin powiedział, że miało ono "charakter premedytacji i prowokacji" i werbalnie wziął śledztwo "pod swoją osobistą kontrolę". Prawdziwi mordercy (którzy byli wspólnikami wspólnika kremlowskiego dyktatora, czeczeńskiego przywódcy Ramzana Kadyrowa) i podżegacze pozostają na wolności.

Berezowski

Borys Berezowski, niegdyś jeden z najbogatszych i najbardziej wpływowych ludzi w Rosji, odegrał ważną rolę w dojściu Putina do władzy, ale sam nie zdołał zdobyć przyczółka u nowego przywódcy. Spór z nim doprowadził go do ucieczki do Wielkiej Brytanii, gdzie poprzysiągł obalić Putina i skazać go za popełnione przestępstwa. Polityk oskarżył również Kreml o zorganizowanie zabójstwa byłego oficera wywiadu i informatora Aleksandra Litwinienki.

W 2013 r. Berezowski został znaleziony martwy w zamkniętej łazience swojego domu w Wielkiej Brytanii z pętlą na szyi. Początkowo śmierć uznano za samobójstwo, ale do dziś nie zostało to oficjalnie ustalone. Przyjaciele i krewni rosyjskiego polityka uważają, że było to morderstwo zlecone przez Putina.

Politkowska

Anna Politkowska, reporterka "Nowej Gaziety", opublikowała książki "Rosja Putina" i "Rosja bez Putina", w których oskarżyła przywódcę Kremla o przekształcenie kraju w państwo policyjne. Pisała obszernie o brutalnych masakrach w Czeczenii, również obwiniając rosyjskie władze i Kadyrowa. 7 października 2006 r. została zamordowana w windzie własnego domu, zdaniem obrońców praw człowieka z powodu swojej działalności zawodowej.

Śledztwo prowadził osobiście rosyjski prokurator generalny, a pięciu mężczyzn zostało skazanych. Sędzia przyznał, że morderstwo było zabójstwem na zlecenie, ale główna osoba nie została zidentyfikowana. Putin zdystansował Kreml od jakiegokolwiek zaangażowania w zbrodnię, mówiąc, że śmierć dziennikarki "sama w sobie jest bardziej szkodliwa dla władz Rosji i Republiki Czeczeńskiej... niż jej działalność".

Litwinienko

Były agent KGB Aleksander Litwinienko był znanym krytykiem Kremla i Putina, a później oskarżył FSB o zorganizowanie serii zamachów bombowych na mieszkania w Rosji w 1999 roku, w których zginęły setki osób. W tym samym roku doszło do rosyjskiej inwazji na Czeczenię i dojścia Putina do władzy.

Litwinienko oskarżył go o zlecenie zabójstwa Politkowskiej. Śledził ją w 2006 roku i zmarł trzy tygodnie później, po wypiciu filiżanki herbaty zawierającej śmiertelny polon-210. Dochodzenia w Wielkiej Brytanii, gdzie szpieg mieszkał po ucieczce z Rosji, wykazały, że otrucie zostało przeprowadzone przez rosyjskich agentów Andrieja Ługowoja i Dmitrija Kowtuna, którzy wykonywali rozkazy "prawdopodobnie zatwierdzone przez Putina". Rosja odmówiła ich ekstradycji, a w 2015 r. dyktator przyznał Ługowojowi medal za zasługi dla ojczyzny.

Juszenkow i Szczekoczichin

W 2003 r. doszło do dwóch morderstw osób, które osobiście badały Kreml i Putina. Były pułkownik armii Siergiej Juszenkow był aktywny w polityce, kiedy został zastrzelony w pobliżu swojego domu w Moskwie. Zauważono, że mógł zostać zabity za zbieranie dowodów na udział Putina w zamachach bombowych w 1999 roku.

Dziennikarz Yuri Shchekochikhin również badał ten temat, gdy nagle zachorował na tajemniczą chorobę w lipcu 2003 roku i zmarł nagle na kilka dni przed planowanym wylotem do Stanów Zjednoczonych. Władze rosyjskie utajniły jego dokumentację medyczną, powstrzymując w ten sposób wszelkie próby ustalenia przyczyny śmierci.

Ataki terrorystyczne w Rosji

22 marca 2024 r. uzbrojeni mężczyźni otworzyli ogień do odwiedzających salę koncertową Crocus City Hall w regionie moskiewskim, zabijając co najmniej 137 osób i raniąc 182. Atak był najbardziej śmiercionośnym w Rosji w ostatnich latach. Terroryści z ISIS przyznali się do ataku, ale pomimo dowodów rząd Putina próbuje obwinić za atak Ukrainę.

Warto zauważyć, że poważne ataki terrorystyczne w Rosji rozpoczęły się tuż po dojściu Putina do władzy. Poza wspomnianą serią zamachów bombowych na budynki mieszkalne w 1999 roku, miały one miejsce praktycznie co roku.

Podczas rządów Putina w Rosji miały miejsce dziesiątki ataków terrorystycznych

2002: "Północny Wschód"

23 października bojownicy z Północnego Kaukazu zaatakowali moskiewski teatr podczas przedstawienia musicalu "Północny Wschód", biorąc publiczność, wykonawców i personel jako zakładników. Trzy dni później rosyjskie siły specjalne wstrzyknęły gaz trujący do budynku, przeprowadziły szturm i uwolniły ponad 700 osób. Warto zauważyć, że prawie 130 osób zmarło z powodu zatrucia tym samym gazem i innych problemów podczas operacji "ratunkowej", a nie z rąk czeczeńskich bojowników.

2003: eksplozja pociągu podmiejskiego

W godzinach porannego szczytu 5 grudnia w mieście Essentuki doszło do eksplozji, w której zginęło 231 osób - 34 z nich zmarły na miejscu, 17 zmarło z ran w szpitalach, a pozostałe 180 zostało rannych. Kreml obwinił czeczeńskich separatystów i nazwał atak "próbą destabilizacji kraju" w przededniu wyborów parlamentarnych.

2004: zamach samobójczy w moskiewskim metrze

6 lutego zamachowiec samobójca otworzył ogień w pociągu moskiewskiego metra między stacjami Awtozawodskaja i Pawieleckaja, zabijając 42 osoby i raniąc około 250. Sześć miesięcy później, 31 sierpnia, zamachowiec-samobójca wysadził się w powietrze w pobliżu stacji w Rydze, zabijając 10 osób i raniąc 50.

2004: zamachy bombowe na samoloty cywilne

W nocy 24 sierpnia zamachowcy-samobójcy wysadzili samoloty Tu-154 i Tu-134 w powietrzu nad regionami Tula i Rostów, zabijając 90 osób. Jeden samolot leciał do Soczi, drugi do Wołgogradu i rozbiły się niemal jednocześnie. Władze Kremla ponownie powiązały ataki z separatystami z Czeczenii.

2004: masakra w szkole w Biesłanie

1 września, podczas uroczystości rozpoczęcia nowego roku szkolnego, bojownicy domagający się wycofania wojsk rosyjskich z Czeczenii zajęli szkołę nr 1 w mieście Biesłan na Północnym Kaukazie. Wzięli ponad 1000 uczniów, rodziców i pracowników jako zakładników, rozpoczynając oblężenie, które trwało ponad dwa dni. Rosyjskie siły bezpieczeństwa szturmowały szkołę, a w wyniku ich "akcji ratunkowej" wybuchł pożar w sali gimnastycznej, w której przebywała większość zakładników. Ten najbardziej śmiercionośny atak terrorystyczny w historii Rosji, znany jako "rosyjski 9/11", pochłonął życie 334 osób, w tym 186 dzieci.

2006: eksplozja na targu w Moskwie

21 sierpnia eksplozja zabiła 14 osób, w tym dwoje dzieci, i raniła 61 osób na targu Czerkizowskim w Moskwie. Kreml powiedział, że był to atak szowinistycznej organizacji Spas na handlarzy z Azji Środkowej i Kaukazu, "motywowany rasistowskimi poglądami".

2007: zamachy bombowe w autobusach

31 października eksplozja w autobusie w Togliatti (region Samara) zabiła osiem osób i raniła ponad 60. Rok później śledztwo zostało zawieszone z powodu śmierci podejrzanego studenta chemii. 22 listopada 2007 r. eksplozja w autobusie pasażerskim jadącym do Władykaukazu zabiła pięć osób i raniła 13. W dniu 9 grudnia dwie osoby zginęły, a 10 zostało rannych w autobusie w Niewinnomyssku (terytorium Stawropola). Sprawcy ataku, byli policjanci z Inguszetii, zostali skazani na 23 i 24 lata więzienia.

2009: zamach bombowy w Newskim Ekspresie

Wieczorem 27 listopada eksplozja bomby wykoleiła pociąg Newski Ekspres łączący Moskwę z Petersburgiem. Zginęło 27 osób. Do eksplozji przyznała się grupa kierowana przez czeczeńskiego bojownika Doku Umarowa.

2010: podwójny atak terrorystyczny w moskiewskim metrze

W godzinach szczytu 29 marca doszło do eksplozji na stacjach metra Lubyanka i Park Kultury w odstępie 40 minut: zginęło 41 osób, a 80 zostało rannych. Ładunki wybuchowe w wagonach zostały aktywowane przez dwie kobiety-samobójczynie. Jednak wspomniany wcześniej Umarov przyznał się do zlecenia podwójnego ataku.

2011: Atak terrorystyczny w Domodiedowie

24 stycznia na moskiewskim lotnisku doszło do eksplozji, w której zginęło 37 osób, a około 170 zostało rannych. Wśród nich była obywatelka Ukrainy i dramatopisarka Anna Jabłońska. Zamachowiec-samobójca, według rosyjskiego Komitetu Śledczego, był 20-letnim mieszkańcem Północnego Kaukazu. Jednak później Umarow przyznał się do tego zamachu, obiecując, że zakłóci również Zimowe Igrzyska Olimpijskie 2014, których Rosja była gospodarzem w Soczi.

2013: eksplozje w trolejbusie i na stacji kolejowej w Wołgogradzie

21 października doszło do eksplozji na głównym dworcu kolejowym w Wołgogradzie, zabijając sześciu pasażerów autobusu i kobietę, która przeprowadziła atak, rzekomo pochodzącą z Dagestanu, Naidę Asiyalovą. Rosyjscy śledczy twierdzą, że atak miał mieć miejsce w stolicy, ale zamachowiec-samobójca zdetonował ładunek wybuchowy wcześniej z nieokreślonych powodów. Niecałe 24 godziny później, w Wołgogradzie, co najmniej 15 osób zginęło, a ponad 20 zostało rannych w eksplozji trolejbusu w godzinach szczytu. Ataki miały miejsce mniej niż sześć tygodni przed rozpoczęciem Igrzysk Olimpijskich w Soczi.

2017: atak w metrze w Petersburgu

3 kwietnia eksplozja w petersburskim metrze zabiła 15 osób. Urzędnicy powiedzieli, że zamachowcem samobójcą był etniczny Uzbek Akbarzhon Dzhalilov. Jeden mężczyzna został później skazany na dożywocie za sfinansowanie zamachu, a 10 innych otrzymało długie wyroki więzienia.

Sąd w Hadze wydaje nakaz aresztowania Putina

Czy Putin zostanie ukarany?

1 lipca 2020 r. Rosja zakończyła głosowanie nad poprawkami do konstytucji, z których kluczową jest "wyzerowanie" tzw. kadencji prezydenckich dyktatora Putina. W ten sposób Rosja ostatecznie zdecydowała się uzurpować władzę. Ustawa ta skutecznie przyznała jemu i członkom jego rodziny dożywotni immunitet przed ściganiem po odejściu z urzędu. Dokument zabrania pociągania byłego przywódcy kraju do odpowiedzialności karnej lub administracyjnej, zatrzymywania, aresztowania, przeszukiwania i przesłuchiwania go; tabu dotyczy jego domu, samochodów, sprzętu komunikacyjnego, bagażu i korespondencji.

W praktyce oznacza to, że pozbawienie Putina immunitetu po odejściu od władzy jest praktycznie niemożliwe. Ale biorąc pod uwagę sposób, w jaki Rosjanie wspierają jego agresywną politykę i zabijanie cywilów na Ukrainie i w innych krajach, nie ma nadziei na ukaranie dyktatora w Rosji.

W dniu 17 marca 2023 r. Międzynarodowy Trybunał Karny w Hadze wydał nakaz aresztowania Putina i komisarz ds. dzieci Marii Lwowej-Bełowej pod zarzutem nielegalnego przymusowego transferu ukraińskich dzieci z okupowanych terytoriów Ukrainy do Rosji. Nakaz ten jest pierwszym w historii wydanym przeciwko przywódcy stałego członka Rady Bezpieczeństwa ONZ.

Rosja oczywiście zaprzecza wszelkim oskarżeniom i ostrzegła, że Putin odmówił stawienia się przed sądem w Hadze i nie będzie zeznawał. Ponieważ haski trybunał nie ma własnych sił policyjnych, tylko funkcjonariusze organów ścigania z państw-sygnatariuszy Statutu Rzymskiego, które uznają jurysdykcję MTK, mogą zatrzymać poszukiwanego na całym świecie dyktatora (w maju 2023 r. chętnych było nieco ponad 30).

W kwietniu 2024 r. 44 kraje w Hadze poparły utworzenie specjalnego trybunału dla Rosji za zbrodnie przeciwko Ukrainie. W kolejnym kroku w kierunku izolacji Parlament Europejski przyjął rezolucję uznającą "wybory prezydenckie" w Rosji za nielegalne. Wiele krajów odmówiło udziału w kolejnej "ceremonii zaprzysiężenia" Putina w dniu 7 maja, ale są tacy, którzy osobiście pójdą oglądać "inaugurację" 71-letniego zbrodniarza wojennego.

Wcześniej OBOZ.UA dowiedział się, co Putin ukrywa na temat swoich rodziców i dlaczego Rosjanie są ok łamywani na temat przeszłości swojego dyktatora. Na przykład, jak wyglądał "ojciec" prezydenta Rosji i dlaczego dziennikarz został zabity za "sensację" o jego matce.

Tylko zweryfikowane informacje są dostępne na naszym kanale Telegram OBOZ.UA i Viber. Nie daj się nabrać na podróbki!

Inne wiadomości

Praktyczna nowość: najtańszy sedan BMW pokazany w szczegółach

Seria 2 Gran Coupe ma bardzo stylowy wygląd

100-letni były prezydent USA głosuje wcześnie na Harrisa - NYT

Carter jest pierwszym prezydentem USA, który dożył 100 lat