Madonna została znaleziona nieprzytomna i przewieziona na intensywną terapię: co się stało z gwiazdą?

Amerykańska piosenkarka Madonna trafiła do szpitala 24 czerwca z powodu problemów zdrowotnych. Jak donoszą dziennikarze, została znaleziona nieprzytomna w swojej rezydencji i przewieziona do szpitala w Nowym Jorku. Gwieździe wprowadzono rurkę do tchawicy w celu wentylacji płuc. Zgodnie z wnioskami ekspertów, u 64-letniej artystki rozwinęła się poważna infekcja bakteryjna.

Poinformował o tym 28 czerwca menadżer gwiazdy Guy Osiri na Instagramie. Stan gwiazdy stopniowo się poprawia, ale musiała ona odwołać swoją światową trasę koncertową Celebration, która miała rozpocząć się 15 lipca. W placówce medycznej przy królowej popu przez cały czas była jej córka Lourdes.

"W sobotę, 24 czerwca, u Madonny rozwinęła się poważna infekcja bakteryjna, która pozostawiła ją na intensywnej terapii przez kilka dni. Jej stan zdrowia poprawia się, ale pozostaje pod nadzorem lekarza. W tym czasie będziemy musieli zawiesić wszystkie jej zobowiązania, w tym trasę koncertową" - czytamy w publikacji Guya Osiri.

Menadżer obiecał, że będzie na bieżąco informował publiczność i ogłosi nowe daty przełożonej trasy koncertowej. Nawiasem mówiąc, piosenkarka miała wystąpić w Europie i Ameryce Północnej. Trasa miała zakończyć się w styczniu przyszłego roku.

Przypomnijmy, że Madonna została okrzyknięta jedną z najbardziej utytułowanych gwiazd światowego show-biznesu. Za początek jej kariery uznaje się rok 1982. Forbes szacuje majątek gwiazdy na 600 milionów dolarów. Piosenkarka ma sześcioro dzieci: dwoje biologicznych - Lourdes i Rocco oraz czworo adoptowanych.

Wcześniej OBOZREVATEL informował, że podczas koncertu piosenkarki Pink jeden z widzów rzu cił w piosenkarkę woreczkiem z prochami zmarłej matki. Artystka wyglądała na bardzo zdezorientowaną i przyznała, że nie wiedziała, jak zareagować.

Tylko zweryfikowane informacje na naszym kanale Telegram Obozrevatel i Viber. Nie daj się nabrać na podróbki!