Currency
Nieuznawane Naddniestrze decyduje się na referendum w sprawie przystąpienia do UE: Reakcja Mołdawii
Nieuznawana "Naddniestrzańska Republika Mołdawska" ogłosiła, że chce przeprowadzić własne referendum "w sprawie swojego stosunku do Unii Europejskiej". Zostało to ogłoszone 11 października przez tak zwane ministerstwo spraw zagranicznych "PMR".
Zostało to zgłoszone przez NewsMaker. Należy zauważyć, że wynika to z faktu, że na 20 października w Mołdawii zaplanowano ogólnokrajowe referendum w sprawie tego, czy kraj powinien zmienić konstytucję, aby uwzględnić pragnienie obywateli Mołdawii przystąpienia do UE.
Jeśli obywatele wyrażą taką wolę, zostanie to zrobione, aby zapobiec ewentualnym próbom zmiany kursu proeuropejskiego przez przyszłe rządy.
Z kolei Tyraspol oskarżył Kiszyniów o to, że nie chce wziąć pod uwagę głosów mieszkańców Naddniestrza w referendum konstytucyjnym w sprawie przystąpienia kraju do Unii Europejskiej.
"W związku z planami Republiki Mołdawii, aby zignorować stanowisko narodu naddniestrzańskiego, nie próbując nawet zaoferować otwarcia lokali wyborczych na terytorium Naddniestrza, zauważamy, że w celu uzyskania prawdziwej opinii wszystkich Naddniestrzan, uważamy za całkiem możliwe przeprowadzenie referendum w sprawie stosunku do Unii Europejskiej na naszym terytorium" - powiedział PMR w oświadczeniu.
W oświadczeniu podkreślono, że głosowanie może odbyć się na podstawie porozumień między stronami, z udziałem międzynarodowych obserwatorów i "jeśli społeczność międzynarodowa jest gotowa wziąć pod uwagę opinię ludności Naddniestrza".
Warto zauważyć, że takie oświadczenia ze strony Tyraspola są nieoczekiwane, ponieważ Naddniestrze stale przypomina Kiszyniowowi, że jest odrębnym podmiotem, podczas gdy Mołdawia nigdy nie oddzieliła tego regionu od siebie. Zgodnie z mołdawskim ustawodawstwem, Naddniestrze ma status autonomicznej jednostki terytorialnej o specjalnym statusie prawnym. Żadne państwo członkowskie ONZ nie uznaje niepodległości "TMR".
Jak zareagowała Mołdawia
Biuro Reintegracji Mołdawii uważa, że oświadczenie Ministerstwa Spraw Zagranicznych Naddniestrza jest manipulacją, "najprawdopodobniej dokonaną na polecenie sił zewnętrznych".
Zauważono również, że wszyscy obywatele Mołdawii, niezależnie od miejsca zamieszkania, powinni głosować w wyborach prezydenckich i referendum 20 października.
"Dla mieszkańców wschodnich regionów kraju zostanie otwartych 30 lokali wyborczych w Strefie Bezpieczeństwa, w miejscowościach kontrolowanych przez władze konstytucyjne. Otwarcie lokali wyborczych w niekontrolowanej strefie, gdzie nie ma gwarancji bezpieczeństwa procesu, nie ma pewności, że nie będzie zewnętrznej ingerencji, która mogłaby wpłynąć na wynik, jest sprzeczne z prawem" - czytamy w oświadczeniu.
Jak donosi OBOZ.UA, Mołdawia stwierdziła, że agresor Rosja przekupiła co najmniej 130 tysięcy mieszkańców kraju w przeddzień wyborów prezydenckich. Tylko we wrześniu 2024 r. na konta obywateli Mołdawii z Rosji przelano ponad 15 milionów dolarów.
Tylko zweryfikowane informacje są dostępne na kanale OBOZ.UA Telegram i Viber. Nie daj się nabrać na podróbki!