Łukaszenka znów zaczął mówić o negocjacjach i zaoferował miejsce

Samozwańczy prezydent Białorusi Aleksander Łukaszenka nagle zaczął mówić o potrzebie trwałego pokoju na świecie i negocjacjach. Zaznaczył, że Białoruś jest gotowa przyjąć rolę platformy negocjacyjnej do rozwiązywania konfliktów.

Łukaszenka powiedział to na trzecim szczycie Głosu Globalnego Południa, według białoruskich mediów. Białoruski dyktator powiedział, że wojny i konflikty są prowokowane przez kraje zachodnie, a wyścig zbrojeń nabiera obecnie bezprecedensowego tempa.

"Ale żaden rozwój nie jest możliwy bez trwałego pokoju i rozwiązania globalnych sprzeczności. Dlatego Białoruś wielokrotnie występowała z inicjatywami pokojowymi i przyjęła rolę platformy negocjacyjnej do rozwiązywania konfliktów" - powiedział.

Łukaszenka dodał, że Białoruś planuje kontynuować tę pracę.

Przypomnijmy, że Łukaszenka niedawno wezwał Ukrainę i agresora - Rosję - by usiedli do stołu negocjacyjnego i zakończyli "tę walkę" - jak nazwał rosyjską wojnę przeciwko naszemu krajowi. Powiedział, że tylko Zachód rzekomo chce, aby wojna była kontynuowana.

Jednocześnie Łukaszenko nakazał niedawno przekazanie Rosji części sprzętu wojskowego na potrzeby rosyjskiej armii walczącej w Ukrainie. Zabrał go z jednostek obecnej armii białoruskiej, ponieważ ich arsenały również zostały wyczerpane. Łukaszenka zasadniczo rozbroił swoje wojska, aby zadowolić Putina.

Jak donosi OBOZ.UA, Łukaszenka spanikował, że Rosja może przegrać wojnę. Powiedział, że jeśli Rosja upadnie, wszystkie kraje WNP będą zaangażowane, a Białoruś zostanie "potraktowana osobno".

Tylko zweryfikowane informacje na naszym kanale Telegram OBOZ.UA i Viber. Nie daj się nabrać!