Chińskie rozmowy o pokoju w Ukrainie nie mają sensu - Blinken

Sekretarz stanu USA Anthony Blinken powiedział, że Stany Zjednoczone są zaniepokojone wsparciem Chin dla przemysłu obronnego kraju-agresora, Rosji. Podkreślił również, że mówienie przez Pekin o pokoju w Ukrainie "nie trzyma się kupy".

Blinken złożył oświadczenie podczas rozmów z chińskim ministrem spraw zagranicznych Wang Yi, donosi Reuters. Według niego około 70% obrabiarek importowanych przez Rosję, a także 90% mikroelektroniki, pochodzi z Chin i Hongkongu.

Pomaga to Moskwie w produkcji pocisków, rakiet, pojazdów opancerzonych i amunicji potrzebnej do kontynuowania wojny przeciwko Ukrainie.

"Więc kiedy Pekin mówi, że z jednej strony chce pokoju, chce zakończenia konfliktu, ale z drugiej strony pozwala swoim firmom na podejmowanie działań, które w rzeczywistości pomagają Putinowi kontynuować agresję, to się nie zgadza" - podkreślił Blinken.

Dodał, że presja na Iran, Koreę Północną i Chiny, by zaprzestały dostarczania Rosji broni, artylerii, sprzętu i innego wsparcia, będzie kluczowa dla osiągnięcia pokoju w Ukrainie.

Jak poinformowano, Chiny wydały oświadczenie w sprawie wojny Rosji przeciwko Ukrainie na posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa ONZ 24 września. Pekin wezwał do "nierozszerzania strefy walk" i nieatakowania elektrowni jądrowych.

Jednocześnie Chiny nadal promują swój "plan pokojowy", który polega na "natychmiastowym zawieszeniu broni", odmowie dostarczania broni do Ukrainy i powstrzymaniu się od sankcji wobec Rosji.

Tylko zweryfikowane informacje są dostępne na naszym kanale Telegram OBOZ.UA i Viber. Nie daj się nabrać!

/Świat/Chińskie rozmowy o...