Currency
Prezydent Brazylii nie weźmie udziału w szczycie pokojowym w sprawie Ukrainy: podano powód
Prezydent Brazylii Luiz Inacio Lula da Silva podjął decyzję o nieuczestniczeniu w globalnym szczycie pokojowym w sprawie Ukrainy, który odbędzie się w czerwcu w Szwajcarii. Wynika to z faktu, że kraje tak zwanego Globalnego Południa mają zastrzeżenia do sankcji nałożonych przez Zachód na Rosję w związku z wojną na Ukrainie.
Poinformowała o tym CNN Brasil, powołując się na źródła w brazylijskich kręgach dyplomatycznych. Należy zauważyć, że szwajcarski rząd specjalnie zaprosił Lulę da Silvę podczas osobistego spotkania szwajcarskiego kanclerza Ignacio Cassisa z brazylijskim ministrem spraw zagranicznych Mauro Vieirą w dniu 30 kwietnia.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski również zaprosił brazylijskiego przywódcę do udziału w szczycie.
Jednak według Luli i przedstawicieli brazylijskiego MSZ, udział w szczycie jest niewłaściwy, ponieważ wydarzenie to "nie angażuje obu stron w rozwiązanie konfliktu".
Brazylijskie źródła dyplomatyczne twierdzą, że Lula da Silva i Mauro Vieira spotkali się w tym tygodniu i zdecydowali, że prezydent nie poprowadzi delegacji kraju na szczyt. Nie ustalono jeszcze, kto odegra tę rolę.
Jak donosi OBOZ.UA:
- Minister spraw zagranicznych Dmytro Kułeba powiedział, że Ukraina nie zaprasza Rosji na Globalny Szczyt Pokoju, ponieważ nie planuje zasiadać z nią do stołu negocjacyjnego. Według niego nie ma sensu rozmawiać z agresorem, który nie podziela poglądów Ukraińców na temat pokoju.
- Jednocześnie Kułeba nie wykluczył możliwości negocjacji z Rosją po pierwszym szczycie pokojowym.
- Prezydent Wołodymyr Zełenski powiedział wcześniej, że Rosja próbuje zakłócić szczyt pokojowy. Według niego agresor ma konkretny plan mający na celu zmniejszenie liczby uczestniczących krajów i odroczenie wydarzenia.
Tylko zweryfikowane informacje na naszym kanale Telegram OBOZ.UA i Viber. Nie daj się nabrać!