Currency
Zagrożenie bezpieczeństwa narodowego: Czechy wydalają obywatela Ukrainy, który rozpowszechniał rosyjską propagandę
Republika Czeska podjęła decyzję o wydaleniu Aleksandra Barabanowa, obywatela Ukrainy, który przez ostatnie 10 lat aktywnie rozpowszechniał rosyjską propagandę. Co więcej, uważa się on za Rosjanina.
Informuje o tym czeskie wydanie Deník N. Aleksandrowi Barabanowowi, który wraz z rodzicami przeprowadził się do Czech ponad 20 lat temu, cofnięto zezwolenie na pobyt stały i nakazano mu opuszczenie kraju.
Według publikacji, od początku tymczasowej okupacji Krymu w 2014 r. ta "osoba publiczna" aktywnie rozpowszechniała "najbardziej znaną kremlowską dezinformację w Czechach, że Rosjanie na Ukrainie są prześladowani przez faszystów" oraz że "faszyści i naziści, którzy następnie przejęli władzę w kraju, byli szkoleni na Ukrainie od 2000 roku".
Sam Barabanov uważa się za Rosjanina. W komentarzu dla mediów potwierdził, że cofnięto mu zezwolenie na pobyt w Czechach i powiedział, że nie wie, dokąd będzie musiał się udać. "Osoba publiczna" powiedziała, że obawia się deportacji na Ukrainę, ponieważ może zostać "zatrzymany na granicy i przymusowo wysłany na front".
Przypomnijmy, Rosjanie zorganizowali obchody swoich "zapustów" w centrum Nowego Jorku, aby przedstawić swoją "kulturę" obcokrajowcom. Jednak przedstawiciele ukraińskiej diaspory przerwali im zabawę i pokazali prawdziwe oblicze Rosji.
Jak donosi OBOZ.UA, pewnego dnia w Rosji tak zwane "oddziały Putina" zorganizowały epicki szabat na cześć zapustów. Starsi zwolennicy rosyjskiego dyktatora Władimira Putina spalili kukłę prezydenta USA Joe Bidena, nazywając go "głównym wampirem świata".
Tylko zweryfikowane informacje od nas w kanale Telegram OBOZ.UA i Viber. Nie daj się nabrać na podróbki!