English
русский
Українська

Trending:

Groźby Trumpa pod adresem NATO: Biden nazywa rywala Putina "lokajem", a Borrell krytykuje go za kapryśność

Oleh TymchenkoŚwiat
Joe Biden nazywa wypowiedzi swojego poprzednika niebezpiecznymi

Zachodni politycy nadal komentują słowa kandydata na prezydenta USA Donalda Trumpa, który zagroził przywódcom NATO, że w przypadku rosyjskiego ataku Stany Zjednoczone nie będą bronić tych członków Sojuszu, którzy są winni płatności na rzecz organizacji. Obecny prezydent USA Joe Biden nazwał swojego rywala "lokajem" kremlowskiego dyktatora Władimira Putina, a wysoki przedstawiciel Unii Europejskiej do spraw zagranicznych i polityki bezpieczeństwa Josep Borrell skrytykował Trumpa za jego kapryśność.

Zebrał też reakcje zachodnich polityków. Na przykład podczas przemówienia w sobotę 10 lutego w Karolinie Południowej Trump powiedział, że podczas swojej prezydentury groził przywódcom NATO, że nie będzie ich bronił w przypadku rosyjskiego ataku.

Niektórzy Republikanie, współpracownicy Trumpa, zaatakowali go za te słowa.

"Dlatego od dawna mówię, że nie nadaje się na prezydenta Stanów Zjednoczonych" - powiedział były republikański kandydat na prezydenta Chris Christie.

Była gubernator Karoliny Południowej Nikki Haley, która jest jedyną pozostałą rywalką Trumpa o nominację prezydencką Republikanów w 2024 roku, powiedziała: "Ostatnią rzeczą, jaką kiedykolwiek chcemy zrobić, to stanąć po stronie Rosji".

Republikański senator Tom Tillis oskarżył współpracowników Trumpa o niewyjaśnienie byłemu prezydentowi, że Stany Zjednoczone, jako członek NATO, są zobowiązane do obrony każdego członka sojuszu, który jest atakowany.

Ze swojej strony Joe Biden nazwał wypowiedzi swojego poprzednika niebezpiecznymi. Według Bidena, takie wypowiedzi jego poprzednika pokazują, dlaczego wspieranie Ukrainy jest ważne.

"Ponieważ, jak widać, Putin i jego użyteczni sługusy szukają większych nagród" - powiedział amerykański przywódca.

Trump został również skrytykowany przez Johna Boltona, byłego doradcę ds. bezpieczeństwa narodowego USA w jego administracji, który uważa, że groźby byłego prezydenta USA dotyczące wycofania się z NATO w przypadku powrotu do władzy powinny być traktowane poważnie.

"Myślę, że wypowiedzi Trumpa powinny być traktowane bardzo poważnie. Wiele osób nie traktuje tego teraz w ten sposób - zarówno zwolennicy, jak i przeciwnicy Trumpa. Kiedy mówi, że chce, aby USA wycofały się z NATO, myślę, że to bardzo realna groźba, która miałaby bardzo złe konsekwencje" dla USA. I to nie tylko w regionie północnoatlantyckim, ale znacznie szerzej", powiedział w MSNBC.

Ponadto szef polityki zagranicznej Unii Europejskiej, Josep Borrell, powiedział dziś rano, że NATO nie może sobie pozwolić na bycie sojuszem zależnym od kaprysów prezydenta USA.

Poproszony o odpowiedź na komentarze Trumpa, Borrell powiedział: "NATO nie może być sojuszem wojskowym z wyboru... zależnym od nastroju prezydenta USA".

Dla przypomnienia, przewodniczący Rady Europejskiej Charles Michel skomentował wypowiedź byłego prezydenta USA Donalda Trumpa o "zielonym świetle" dla agresji Rosji przeciwko NATO. dla agresji Rosji na "dłużników" NATO. Szef PE podkreślił, że takie lekkomyślne wypowiedzi na temat bezpieczeństwa Sojuszu służą jedynie interesom rosyjskiego dyktatora Władimira Putina.

Jak donosi OBOZ.UA, sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg zauważył, że komentarze byłego prezydenta USA Donalda Trumpa na temat Sojuszu zagrażają europejskim i amerykańskim siłom zbrojnym. Ale odpowiedź na jakikolwiek atak na organizację nie zostanie opóźniona.

Tylko zweryfikowane informacje są dostępne na naszym kanale Telegram OBOZ.UA i Viber. Nie daj się nabrać na podróbki!

Inne wiadomości

Zakochasz się w nich: 5 modnych spódnic na 2024 rok, które pasują wszystkim kobietom

Zakochasz się w nich: 5 modnych spódnic na 2024 rok, które pasują wszystkim kobietom

Spódnica z rozcięciem optycznie wydłuża nogi