Currency
Trump mówi, że zbombardowałby Moskwę, gdyby inwazja Rosji na Ukrainę rozpoczęła się za jego prezydentury - WP
Były prezydent USA i obecny kandydat na prezydenta Donald Trump wydał nieoczekiwane oświadczenie podczas swojej kampanii wyborczej w sprawie wojny na Ukrainie. Podczas prywatnego wydarzenia Trump powiedział, że zbombardowałby Moskwę w przypadku rosyjskiego ataku na Ukrainę, gdyby został prezydentem.
Poinformował o tym The Washington Post, powołując się na źródła. Według gazety, komentarze polityka na imprezach kampanijnych często odnoszą się do polityki zagranicznej i tematów, które omawia na wiecach, takich jak inflacja i imigracja.
Na jednym z takich prywatnych wydarzeń Trump zasugerował, że gdyby był prezydentem, zbombardowałby Moskwę, gdyby Rosja zaatakowała Ukrainę lub Pekin, gdyby Chiny zaatakowały Tajwan.
Publikacja zauważa, że takie wypowiedzi Trumpa zaskoczyły niektórych darczyńców jego kampanii.
Wcześniej, podczas swojej prezydentury, amerykański polityk Donald Trump krytykował Ukrainę za korupcję i popierał historyczne roszczenia Rosji do części jej terytorium. Na spotkaniach z innymi przywódcami mówił o państwie ukraińskim jako o "części Federacji Rosyjskiej".
Wcześniej Washington Post napisał, że były prezydent USA Donald Trump zamierza zmusić Ukrainę do oddania części swojego terytorium, jeśli powróci do władzy. Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski zareagował na ten "plan pokojowy", mówiąc, że nie wierzy w plotki i jest gotowy do rozmowy o planach Trumpa tylko wtedy, gdy przyjedzie on do Kijowa.
Jak donosi OBOZ.UA, Trump poparł przeznaczenie 61 miliardów dolarów pomocy dla Ukrainy w celu zawarcia "porozumienia pokojowego" między Kijowem a Moskwą w styczniu 2025 roku.
Tylko zweryfikowane informacje są dostępne na kanale OBOZ.UA Telegram i Viber. Nie daj się nabrać!