Świat
UE ratyfikowała konwencję stambulską: co przewiduje
W środę, 28 czerwca, Unia Europejska ratyfikowała Konwencję Rady Europy o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej. Dokument ten znany jest jako Konwencja Stambulska.
Sekretarz generalna Rady Europy Marija Pejčinović-Burić ogłosiła to na Twitterze. Wydarzenie to nazwała bardzo dobrym dniem dla Europy.
"Z zadowoleniem przyjmuję dzisiejszą ratyfikację przez UE Konwencji Rady Europy o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej, znanej jako "Konwencja Stambulska": to bardzo dobry dzień dla Europy" - napisała sekretarz generalna Rady Europy.
Przypomnijmy, że Ukraina zakończyła ratyfikację Konwencji Stambulskiej prawie rok temu. Nasz kraj podpisał ten dokument w 2011 roku, ale nie mógł go ratyfikować przez kolejne 11 lat z powodu protestów kościołów i konserwatywnych polityków. Rada Najwyższa zatwierdziła Konwencję Stambulską 20 czerwca 2022 roku.
Pełna nazwa Konwencji Stambulskiej to Konwencja Rady Europy o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej. Jest to międzynarodowe porozumienie Rady Europy, ratyfikowane przez 36 krajów.
Jest to pierwszy prawnie wiążący dokument ustanawiający ramy prawne do walki z przemocą wobec kobiet. Kraje, które przystąpiły do konwencji, muszą kryminalizować przemoc psychiczną, prześladowanie, przemoc fizyczną i seksualną, przymusowe małżeństwa, przymusową aborcję i sterylizację.
Konwencja została otwarta do podpisu 11 maja 2011 roku w Stambule i weszła w życie 1 sierpnia 2014 roku. Turcja była pierwszym krajem, który ratyfikował Konwencję w dniu 12 marca 2012 r., a następnie 36 kolejnych krajów w latach 2013-2022.
Unia Europejska przystąpiła do Konwencji Stambulskiej w 2017 roku, ale nie była w stanie jej ratyfikować z powodu odmowy niektórych państw członkowskich. Stwierdziły one, że ratyfikacja była możliwa tylko za jednomyślną zgodą. Jednak w 2021 r. Trybunał Sprawiedliwości UE zaprzeczył temu stwierdzeniu.
Co ciekawe, w marcu 2021 r. Turcja wycofała swój podpis i ratyfikację Konwencji Stambulskiej ze sformułowaniem, którego użyła do "normalizacji homoseksualizmu".
Faktem jest, że konwencja ma na celu przede wszystkim ochronę kobiet, ponieważ to one najbardziej cierpią z powodu przemocy domowej. Ale nie tylko mężczyźni mogą być gwałcicielami, więc konwencja chroni prawa wszystkich ofiar z dowolnego powodu, takiego jak "płeć, rasa, kolor skóry, język, religia, poglądy polityczne lub inne, pochodzenie narodowe lub społeczne, mniejszość narodowa, majątek, urodzenie, orientacja seksualna, tożsamość płciowa, wiek, zdrowie, niepełnosprawność, stan cywilny, status migranta lub uchodźcy lub inny status".
Oznacza to, że to właśnie słowo "płeć" najbardziej przerażało konserwatystów przez te wszystkie lata. Ponieważ płeć nie oznacza płci biologicznej, ale raczej to, jak ktoś się czuje, nie tylko w Turcji, ale także w innych krajach, obawiają się, że doprowadzi to do legalizacji małżeństw osób tej samej płci i przeniknięcia tak zwanej "ideologii gender" do społeczeństwa.
Jak poinformował OBOZREVATEL, Rada Najwyższa Ukrainy ratyfikowała Konwencję Stambulską 20 czerwca. Następnego dnia, 21 czerwca, prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski podpisał ustawę o ratyfikacji Konwencji Stambulskiej. Podkreślił, że nasze państwo podziela europejskie wartości.
Tylko zweryfikowane informacje na naszym kanale Telegram Obozrevatel i Viber. Nie daj się nabrać na podróbki!