English
русский
Українська

Currency

Premier Rumunii: Jestem przekonany, że Rosja nie zaatakuje Rumunii

Maryna LisnychukŚwiat
Marcel Ciolacu uważa, że Rumunii nie grozi wojna z Rosją

Rumuński premier Marcel Ciolacu powiedział, że Rosja nie dokonała żadnych celowych ataków na Rumunię i nie zrobi tego w przyszłości. Jest przekonany, że jego kraj nie stanie w obliczu wojny z tym terrorystycznym państwem.

Polityk wyraził to przekonanie 10 lutego, donosi Euractiv. Poprzedniej nocy mieszkańcy portowego miasta Tulcea, które graniczy z Ukrainą, otrzymali ostrzeżenie o możliwych "obiektach spadających z nieba" - rosyjskich dronach kamikadze, które zaatakowały Odessę.

Według rumuńskiego Inspektoratu Sytuacji Nadzwyczajnych, mieszkańcom zalecono podjęcie niezbędnych środków ochronnych i szukanie schronienia w razie potrzeby w nocy z piątku na sobotę. Było to pierwsze tego typu ostrzeżenie wydane w tym roku.

"Federacja Rosyjska nie zainicjowała żadnej celowej agresji przeciwko Rumunii i jestem przekonany, że tego nie zrobi, ponieważ nie ma ku temu żadnego uzasadnienia" - powiedział Călacu.

Jednocześnie podkreślił znaczenie rozpowszechniania takich ostrzeżeń w celu informowania obywateli. Według niego jest to po prostu "forma szacunku", który Rumunia powinna okazywać swoim obywatelom, zapewniając im informacje, "pomimo wszelkich niedogodności, jakie może to spowodować".

Lokalne media poinformowały, że około 1 w nocy i nad ranem 10 lutego, samoloty F-16 z 86. bazy tureckich sił powietrznych w Fethiye wykonywały misje zwiadowcze w krajowej przestrzeni powietrznej. Rumuńskie Ministerstwo Obrony potwierdziło, że wojskowy system nadzoru radiowego nie wykrył "żadnych nieautoryzowanych wtargnięć" w krajową przestrzeń powietrzną i nie było doniesień o przypadkowym upadku fragmentów rosyjskiego drona.

Wcześniej fragmenty Shaheda znaleziono w Rumunii, po czym zaapelowano do NATO, stwierdzając, że naruszenia ich przestrzeni powietrznej są niedopuszczalne, a szef rosyjskiej misji dyplomatycznej został wezwany "na dywanik".

Dziś szef rumuńskiego rządu twierdzi, że Rumunia nigdy nie była tak bezpieczna militarnie jak teraz. I pomimo ostrzeżeń innych krajów europejskich, że można oczekiwać, iż Rosja rozprzestrzeni swoją agresję poza Ukrainę, nadal wierzy, że wojna nie wpłynie na jego kraj.

"Jako obywatel, zwłaszcza po rewolucji, chcę być informowany i znać prawdę. Ale Rumunii nie grozi wojna", powiedział Călacu.

Dodając: 11 lutego w Mołdawii w pobliżu granicy z Ukrainą znaleziono wrak drona kamikadze typu Shahed. Jak wiadomo, w niedzielną noc Rosja zaatakowała ukraińskie miasta 45 Shahedami, z których obrońcy nieba zestrzelili 40, w tym 26 w południowych regionach.

Jak wcześniej informował OBOZ.UA, dzień wcześniej prezydent Wołodymyr Zełenski zszokował informacją o liczbie zestrzelonych od początku roku Shahedów - 359. Czterdzieści z nich zostało zestrzelonych przez siły obrony powietrznej w nocy z 10 na 11 lutego.

Tylko zweryfikowane informacje są dostępne na naszym kanale Telegram OBOZ.UA i Viber. Nie daj się nabrać na podróbki!

Inne wiadomości

'Trzymajcie się, przyjaciele!' Zełenski reaguje na tragedię w Magdeburgu

"Trzymajcie się, przyjaciele!" Zełenski reaguje na tragedię w Magdeburgu

Przemoc nigdy i nigdzie nie może zwyciężyć
Co gotuje się na całym świecie na Boże Narodzenie: najciekawsze tradycyjne potrawy

Co gotuje się na całym świecie na Boże Narodzenie: najciekawsze tradycyjne potrawy

Możesz ugotować tradycyjną potrawę z innego kraju
Co najmniej pięć dronów wleciało w nocy z Ukrainy na Białoruś

Co najmniej pięć dronów wleciało w nocy z Ukrainy na Białoruś

Rosyjska armia kontynuuje terroryzowanie ludności cywilnej