Świat
Plan oddania jednej trzeciej kraju pod okupację: plany byłego rządu upublicznione w Polsce
Były polski rząd planował okupację jednej trzeciej kraju w przypadku rosyjskiego ataku. Plan ten został zatwierdzony w 2011 roku.
Poinformowała o tym rządząca partia "Prawo i Sprawiedliwość" na Twitterze. W przeddzień wyborów siła polityczna opublikowała wideo pokazujące tajny dokument Ministerstwa Obrony Narodowej z 2011 roku, który zawierał plan obrony Polski w przypadku rosyjskiej inwazji (aby obejrzeć wideo, przewiń do dołu strony).
Plan zakładał, że polska armia opuści granice i wycofa się za Wisłę, co oznaczałoby oddanie 30% terytorium Polski. Wojska rosyjskie miały utrzymać Wisłę przez 10-14 dni do czasu przybycia posiłków NATO.
W filmie obecny minister obrony Mariusz Błaszczak twierdzi, że w 2011 roku ówczesny szef MON Bogdan Klich zatwierdził plan obrony przed ewentualną rosyjską inwazją. Przewidywał on, że samodzielna obrona kraju potrwa nie dłużej niż dwa tygodnie, a po siedmiu dniach wróg dotrze do prawego brzegu Wisły, która przepływa przez centrum kraju, w tym Warszawę.
Film pokazuje zdjęcia fragmentów tego planu obrony kraju. Ich autentyczność potwierdził były polski generał Mirosław Różański.
Ten film w dużej mierze dyskredytuje głównych rywali politycznych rządzącej partii "Prawo i Sprawiedliwość" z Platformy Obywatelskiej Donalda Tuska (premiera Polski w latach 2007-2014) i podważa wiarygodność tej partii politycznej, której członkowie zatwierdzili plan obrony.
"Platforma Obywatelska jest wściekła, że ujawniliśmy ich plany oddania połowy Polski wrogowi... Szykowaliście powtórkę z Bukaresztu i Irpienia i chcieliście zamienić Warszawę w miasto frontowe!" - powiedział Błaszczak.
Ten skandal polityczny miał miejsce w Polsce w kontekście zbliżających się wyborów parlamentarnych. Zarówno obecna partia rządząca "Prawo i Sprawiedliwość", jak i Platforma Obywatelska startują w wyborach.
Wybory odbędą się 15 października 2023 roku. Wybiorą 560 członków Zgromadzenia Narodowego (parlamentu) - 460 członków Sejmu (izba niższa) i 100 członków Senatu (izba wyższa).
Jak donosi OBOZREVATEL, pomimo decyzji Komisji Europejskiej o zniesieniu ograniczeń na import ukraińskiego zboża 15 września, Polska będzie nadal blokować import ukraińskich produktów rolnych. Oświadczył o tym polski premier Mateusz Morawiecki.
Tylko zweryfikowane informacje na naszym kanale Telegram Obozrevatel i Viber. Nie daj się nabrać!