Netanjahu: Izrael będzie walczył z Hamasem, nawet jeśli będzie musiał skonfrontować się z całym światem

Premier Izraela Benjamin Netanjahu, wraz z innymi przywódcami odpowiedzialnymi za kierowanie izraelską wojną w Strefie Gazy, obiecują zwycięstwo nad Hamasem, nawet jeśli będzie to oznaczało "twarde przeciwstawienie się światu". Netanjahu ostro zare agował również na krytykę Jerozolimy ze strony prezydenta Francji Emanuela Macrona.

Zostało to zgłoszone przez The Times of Israel. Podczas wspólnej konferencji prasowej premier Benjamin Netanjahu, minister obrony Yoav Gallant i minister Benny Gantz odrzucili rosnącą międzynarodową krytykę za cywilne koszty wojny.

Wezwali również zachodnich przywódców do wsparcia Izraela, argumentując, że jego zwycięstwo byłoby zwycięstwem całego wolnego świata.

Netanjahu ostro skrytykował również uwagi prezydenta Francji Emmanuela Macrona dzień wcześniej. Wyraził przekonanie, że publiczne oburzenie i potępienie powinno być skierowane do Hamasu, a nie Izraela. Zrzucił całą odpowiedzialność za śmierć cywilów w Strefie Gazy, która miała miejsce podczas obecnego konfliktu z Izraelem, na tę organizację terrorystyczną. Netanjahu zauważył, że izraelska armia próbuje ewakuować cywilów z obszarów walk, podczas gdy Hamas wykorzystuje ich jako ludzkie tarcze.

Zaznaczył również, że Izrael sprzeciwi się powrotowi palestyńskich władz do Strefy Gazy po wojnie, do czego dąży Waszyngton.

"Powiem wam, co się nie stanie. Nie będzie Hamasu. Nie będzie też cywilnego rządu, który wychowuje swoje dzieci do nienawiści do Izraela, do zabijania Izraelczyków, do zniszczenia państwa Izrael. Nie może istnieć rząd, którego przywódca nie potępił przerażającej masakry 30 dni później" - powiedział premier, odnosząc się do prezydenta Autonomii Palestyńskiej Mahmuda Abbasa.

Przypomnijmy, że prezydent Francji Emmanuel Macron nazwał wydarzenia mające miejsce w Strefie Gazy ludobójstwem ludności cywilnej. Według polityka, Izrael musi zakończyć operację, w której giną nie tylko terroryści, ale także kobiety, dzieci i osoby starsze.

Jak donosi OBOZ.UA, kiedy Jerozolima po raz pierwszy ogłosiła operację lądową w Strefie Gazy, Macron nazwał to błędem Izraela. Wyjaśnił swoje słowa, mówiąc, że inwazja nie zapewni bezpieczeństwa Izraela w przyszłości i zagrozi życiu cywilów.

Tylko zweryfikowane informacje są dostępne na kanale OBOZ.UA Telegram i Viber. Nie daj się nabrać!