Świat
"To będzie ostatnia operacja": Izraelski minister obrony mówi o celach i czasie operacji lądowej w Strefie Gazy
Minister obrony Izraela Yoav Gallant zauważył, że zbliżająca się operacja naziemna IDF w Strefie Gazy może potrwać od jednego do trzech miesięcy. Jej głównym celem jest zniszczenie grupy terrorystycznej Hamas.
Jego słowa zostały zacytowane przez The Times of Israel w niedzielę 22 października. Według niego, planowana operacja powinna być ostatnią w Strefie Gazy.
"To powinna być ostatnia (naziemna - red.) operacja w Strefie Gazy, ponieważ po niej nie będzie Hamasu. Zajmie to miesiąc, dwa miesiące, trzy miesiące, ale ostatecznie nie będzie Hamasu" - powiedział Gallant w centrum dowodzenia izraelskich sił powietrznych w Tel Awiwie.
Gallant zauważył, że zanim Hamas zmierzy się z pojazdami opancerzonymi i piechotą IDF, będzie musiał poradzić sobie z bombami z sił powietrznych państwa.
"Mam wrażenie, że wiecie, jak to zrobić śmiertelnie, precyzyjnie i bardzo skutecznie - co zostało udowodnione do tej pory" - dodał minister obrony, zwracając się do oficerów IDF.
Wcześniej informowano, że Gallant nakazał Siłom Obronnym Izraela "pozostać w gotowości" przed spodziewaną operacją lądową w Strefie Gazy przeciwko bojownikom Hamasu.
15 października The New York Times poinformował, że izraelska armia przełożyła oper ację lądową w Strefie Gazy, która miała rozpocząć się 14 października. Inwazja została przełożona o kilka dni z powodu warunków pogodowych.
W szczególności, według źródeł dziennikarzy wśród izraelskich wojskowych, pochmurna pogoda utrudniłaby pilotom i operatorom dronów zapewnienie osłony powietrznej dla wojsk lądowych. Podczas operacji IDF użyje czołgów, saperów i sił specjalnych, podczas gdy wojska lądowe będą chronione przez samoloty bojowe, helikoptery, UAV i artylerię, które będą strzelać z ziemi i morza.
IDF zauważa, że ich celem jest zniszczenie grupy Hamas i wyeliminowanie jej przywódców odpowiedzialnych za atak na Izrael z 7 października.
Później okazało się, że Stany Zjednoczone i kilka rządów europejskich naciskają na Izrael, aby powstrzymał się od operacji naziemnej w Strefie Gazy. Społeczność międzynarodowa wysunęła żądania po uwolnieniu dwóch zakładników w Strefie Gazy.
Stany Zjednoczone uważają, że operacja naziemna IDF przeciwko Hamasowi zniweczyłaby wysiłki zmierzające do uwolnienia kolejnych zakładników w najbliższej przyszłości.
Jak donosi OBOZ.UA, korespondent BBC ds. bezpieczeństwa Frank Gardner wymienił czynniki, dla których Izrael nie rozpoczął jeszcze operacji lądowej w Strefie Gazy. Jako pierwszy czynnik wymienił Joe Bidena, który poprosił Izrael o powściągliwość. Drugim czynnikiem jest czynnik irański, a trzecim czynnik humanitarny.
Tylko zweryfikowane informacje są dostępne na naszym kanale Telegram OBOZ.UA i Viber. Nie daj się nabrać na podróbki!