English
русский
Українська

Świat

W USA samolot przewożący kilkadziesiąt osób zderzył się z helikopterem i wpadł do wody, wiele osób zginęło: wśród pasażerów byli łyżwiarze figurowi z Federacji Rosyjskiej. Zdjęcia i wideo

Oleksiy LutykovŚwiat
Samolot z kilkudziesięcioma pasażerami na pokładzie zderzył się z helikopterem w USA. Źródło: Breaking911/X

Wieczorem 29 stycznia samolot PSA Airlines Bombardier CRJ700 zderzył się ze śmigłowcem Black Hawk w pobliżu lotniska Ronald Reagan National Airport w Waszyngtonie. W wyniku wypadku strona pasażerska wpadła do wody.

Ratownicy znaleźli co najmniej 30 ciał, a poszukiwania ocalałych trwają nadal. Informację podała stacja CBS News .

Regionalny odrzutowiec American Airlines przewoził 60 pasażerów i czterech członków załogi. Na pokładzie śmigłowca znajdowało się trzech żołnierzy. Samolot zderzył się z helikopterem około godziny 21:00, gdy zbliżał się do pasa startowego na lotnisku Reagan National Airport.

Według Heather Chayrez, szefowej ds. kontaktów z mediami w National Capitol Joint Task Force, rozbity śmigłowiec odbywał lot szkoleniowy i należał do kompanii B 12. batalionu lotnictwa z Fort Belvoir w Wirginii. Rzecznik policji powiedział, że policyjne łodzie i nurkowie szukają ocalałych w wodzie.

Prezydent USA Donald Trump zareagował na katastrofę samolotu. Powiedział, że monitoruje sytuację i przekaże bardziej szczegółowe informacje, gdy będą one dostępne. Później szef Białego Domu napisał, że katastrofie "można było zapobiec".

Według Trumpa samolot znajdował się na "idealnej i normalnej ścieżce podejścia do lotniska", podczas gdy helikopter leciał "bezpośrednio na samolot przez długi czas". Jednocześnie władze Stanów Zjednoczonych odrzucają wersję o ataku terrorystycznym.

"Samolot znajdował się na idealnej i normalnej linii podejścia do lotniska. Helikopter leciał bezpośrednio na samolot przez długi czas. Była jasna noc, światła w samolocie były włączone, dlaczego helikopter nie wzniósł się, nie opadł ani nie skręcił? Dlaczego wieża kontrolna nie powiedziała helikopterowi, co ma robić, zamiast pytać, czy widzą samolot. To zła sytuacja, której chyba należało zapobiec" - napisał Trump na Truth Social.

Różne amerykańskie media podają informacje o ocalałych. Według NBC4 Washington, co najmniej cztery osoby zostały wyciągnięte z wody i zabrane do szpitali. Jednak CNN donosi, że do tej pory nie wyciągnięto z wody żadnego pasażera, powołując się na źródło organów ścigania.

Ponadto departament policji powiedział w oświadczeniu, że kilka agencji koordynuje akcję poszukiwawczo-ratowniczą na rzece Potomac i "w tej chwili nie ma potwierdzonych informacji o ofiarach".

Według rosyjskich mediów samolot przewoził łyżwiarzy figurowych wracających z mistrzostw w Wichita. Wśród nich byli rosyjscy mistrzowie świata w łyżwiarstwie figurowym w parach Evgenia Shishkova i Vadim Naumov. Przez wiele lat pracowali jako trenerzy w Stanach Zjednoczonych, a od 1998 roku mieszkali w Ameryce.

Według wstępnych danych większość łyżwiarzy, którzy mogli znajdować się na pokładzie samolotu, to dzieci rosyjskich imigrantów. Brali oni udział w Mistrzostwach Stanów Zjednoczonych w 2025 roku. Niektóre media twierdzą, że nie wszyscy łyżwiarze byli w stanie dostać się na pokład samolotu i podróżowali do Waszyngtonu inną trasą.

Przypomnijmy, że 28 stycznia na międzynarodowym lotnisku Gimhae w Pusanie w Korei Południowej doszło do awarii. Samolot pasażerski linii Air Busan lecący do Hongkongu zapalił się przed startem.

Tylko zweryfikowane informacje są dostępne na kanale OBOZ.UA Telegram i Viber. Nie daj się nabrać na podróbki!

Inne wiadomości

Wysłanie europejskich sił pokojowych do Ukrainy może być głównym tematem konferencji w Monachium - NYT

Wysłanie europejskich sił pokojowych do Ukrainy może być głównym tematem konferencji w Monachium - NYT

Europa debatuje nad takim posunięciem po możliwym zawieszeniu broni
Jak w bajce: cztery niesamowicie piękne miasta w Europie, o których niewiele osób wie

Jak w bajce: cztery niesamowicie piękne miasta w Europie, o których niewiele osób wie

Tutaj znajdziesz się jak w prawdziwej kreskówce Disneya