Currency
Pracownicy komunalni rozbierają barykady w Tbilisi, podczas gdy policja brutalnie rozpędza gruziński "Majdan". Zdjęcia i wideo
Wieczorem 29 listopada w Gruzji wznowiono protesty na dużą skalę przeciwko decyzji rządu o zawieszeniu negocjacji w sprawie przystąpienia do Unii Europejskiej. Jednak w ciągu kilku godzin siły bezpieczeństwa brutalnie rozproszyły wiec, używając gazu łzawiącego, armatek wodnych i innego specjalnego sprzętu przeciwko ludziom.
W wyniku starć siły bezpieczeństwa zdołały rozproszyć protest na alei Rustaveli w Tbilisi. Zostało to zgłoszone przez BBC.
Funkcjonariusze policji zatrzymali wielu protestujących, używając armatek wodnych i gazu łzawiącego. Gruzińskie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych poinformowało, że podczas rozpędzania protestu w centrum Tbilisi zatrzymano 107 osób.
Siły bezpieczeństwa skarżyły się również, że "10 pracowników Ministerstwa Spraw Wewnętrznych zostało rannych w wyniku gwałtownych działań protestujących". Jednocześnie ministerstwo nie podało liczby rannych protestujących.
Po rozproszeniu wiecu w centrum gruzińskiej stolicy, pracownicy komunalni rozebrali barykady, a lokalne władze ogłosiły wznowienie ruchu na alei Rustawelego.
Warto zauważyć, że ludzie wyszli na ulice z flagami Gruzji, Ukrainy i UE. Protestujący trzymali również zdjęcia dziennikarzy, którzy dzień wcześniej zostali pobici przez policję. Siły bezpieczeństwa z kolei rozmieściły ogromną liczbę personelu w centrum Tbilisi i masowo używały specjalnego sprzętu przeciwko protestującym.
Wieczorem 29 listopada w pobliżu budynku parlamentu przy alei Rustawelego w Tbilisi odbył się kolejny protest na dużą skalę przeciwko prorosyjskiemu rządowi i jego odmowie dążenia do integracji europejskiej kraju. Siły bezpieczeństwa użyły armatek wodnych, a ludzie w odpowiedzi odpalili fajerwerki.
Wcześniej informowano, że prezydent Gruzji Salome Zurabiszwili wezwała europejskich przywódców do "zdecydowanej reakcji" na brutalne rozpędzenie protestów w nocy 29 listopada.
Jak poinformowano, niektórzy pracownicy gruzińskiego Ministerstwa Obrony i Ministerstwa Spraw Zagranicznych sprzeciwili się ogłoszonej przez rząd decyzji o porzuceniu negocjacji w sprawie przystąpienia do Unii Europejskiej.
Tylko zweryfikowane informacje są dostępne na kanale OBOZ.UA Telegram i Viber. Nie daj się nabrać na podróbki!