Currency
Białoruś jest obrażona, że NATO nie zaprosiło jej na ćwiczenia wojskowe wymierzone w Rosję
Oficjalnie Mińsk nie otrzymał ani ostrzeżenia od NATO o największych ćwiczeniach Sojuszu od zakończenia zimnej wojny, ani zaproszenia do wzięcia w nich udziału. Według białoruskich władz jest to naruszenie umów międzynarodowych.
Wałery Rewenko, szef Departamentu Międzynarodowej Współpracy Wojskowej białoruskiego Ministerstwa Obrony, powiedział, że Białoruś została obrażona przez NATO. Oskarżył Sojusz o niewdrożenie Dokumentu Wiedeńskiego OBWE.
Przypomnijmy, że NATO planuje zaangażować co najmniej 90 000 żołnierzy w największe ćwiczenia od zakończenia zimnej wojny. Głównym tematem ćwiczeń jest odstraszanie rosyjskiej agresji. "Jednak Białoruś nie otrzymała ani powiadomienia, ani zaproszenia na ćwiczenia" - skarżył się.
Rewenko dodał, że Polska również nie ostrzegła białoruskiego reżimu o zbliżających się ćwiczeniach zaplanowanych na luty. "Takie podejście nie ma nic wspólnego z deklarowaną chęcią zachowania obecnej architektury bezpieczeństwa w Europie" - powiedział białoruski minister obrony.
Rewenko nie sprecyzował, kogo dokładnie NATO miało ostrzec. Nawiasem mówiąc, Sojusz wraz z krajami zachodnimi wielokrotnie oświadczał, że nie uznaje obecnego reżimu na Białorusi za legalny. A zdecydowana większość rosyjskich urzędników jest objęta sankcjami.
Jak wcześniej informował OBOZ.UA, wojna na Ukrainie zmieniła światopogląd krajów zachodnich. W kontekście potencjalnego zagrożenia ze strony Rosji, państwa członkowskie NATO już zaczęły aktywnie przygotowywać się do ewentualnego starcia wojskowego i zdały sobie sprawę z potrzeby znacznych inwestycji w obronność.
Pewne sygnały wskazują, że Rosja stanowi zagrożenie dla bezpieczeństwa w Europie i krajach NATO. Według Andrija Jusowa, przedstawiciela wywiadu obronnego Ukrainy, odpowiednie dane posiada również wywiad obronny Ukrainy
Tylko zweryfikowane informacje są dostępne na naszym kanale Telegram OBOZ.UA i Viber. Nie daj się nabrać na podróbki!