Świat
Rakieta wystrzelona podczas walk między Izraelem a Hamasem uderzyła w kurort w Egipcie: są ranni
W 20. dniu działań wojennych w Izraelu, który walczy z Hamasem i innymi grupami terrorystycznymi, rakieta uderzyła w egipską miejscowość wypoczynkową Taba w pobliżu granicy z Izraelem. Uderzyła w placówkę medyczną i raniła sześć osób.
Incydent miał miejsce rano w piątek, 27 października, 220 kilometrów od Strefy Gazy, podał The Times of Israel, powołując się na egipski kanał telewizyjny Al Qahera News. Później media donosiły o kolejnym podobnym incydencie (aby zobaczyć zdjęcia i filmy, przewiń w dół do dołu artykułu).
W komentarzu dla mediów świadek rzekomo potwierdził, że słyszał eksplozję i widział dym unoszący się nad miejscem uderzenia w Tabie.
Nie ustalono jednak jeszcze, czy pocisk miał związek z walkami, czy też było to omyłkowe wystrzelenie.
Miasto Taba znajduje się na granicy z Egiptem w pobliżu izraelskiego portu Ejlat nad Morzem Czerwonym. Siły Obronne Izraela poinformowały, że są świadome incydentu bezpieczeństwa poza granicami kraju.
Reuters przypomniał, że 25 października Hamas powiedział, że wystrzelił rakietę w kierunku Ejlatu, która według izraelskiego wojska trafiła w okolicę. Incydent ten był najdalszym palestyńskim atakiem w całej wojnie w Strefie Gazy, która trwa od 7 października.
Po eksplozji w Tabie w piątek rano, nikt nie przyznał się do odpowiedzialności za nią. Analitycy zwrócili uwagę, że obecny incydent podkreśla niebezpieczeństwo, przed jakim stoi Egipt i inne kraje w regionie w związku z intensyfikacją działań wojennych między Izraelem a Hamasem.
"Egipt był aktywnie zaangażowany w negocjacje w sprawie dostępu Palestyńczyków do pomocy, próbując zapewnić uwolnienie zakładników przetrzymywanych przez bojowników i opowiadając się za zawieszeniem broni. Jednak jego bliskość do linii frontu naraziła go na ryzyko" - czytamy w oświadczeniu.
Dodano, że 22 października kilku egipskich strażników granicznych zostało rannych przez przypadkowe odłamki pocisku z izraelskiego czołgu. Tel Awiw przeprosił wówczas za ten incydent.
W piątek po południu portal Ar-Rai, powołując się na agencję Reuters, która z kolei zacytowała dwa źródła w egipskich służbach bezpieczeństwa, poinformował, że kolejny pocisk spadł w Egipcie w pobliżu granicy z Izraelem. W szczególności w opuszczonej części kurortu Nuweiba nad Morzem Czerwonym. Naoczny świadek rzekomo usłyszał głośną eksplozję i zobaczył w oddali tumany kurzu. Informacje te nie zostały potwierdzone przez władze.
Jak donosi OBOZ.UA, po ataku Hamasu na Izrael w Egipcie, policjant otworzył ogień do autobusu z izraelskimi turystami . Do incydentu doszło 8 października w mieście Aleksandria, zabijając co najmniej trzy osoby.
Tylko zweryfikowane informacje na naszym kanale Telegram OBOZ.UA i Viber. Nie daj się nabrać na podróbki!