Currency
Naddniestrze donosi o ataku drona na jednostkę wojskową: Wywiad Obrony Ukrainy odpowiada
W piątek, 5 kwietnia, samozwańcza "Naddniestrzańska Republika Mołdawska" poinformowała o nowym ataku drona kamikadze. O godzinie 14:35 rzekomo zaatakował on jednostkę wojskową w obwodzie rybnickim "Naddniestrzańska Republika Mołdawska", sześć kilometrów od granicy z Ukrainą.
Stwierdzono to w komunikacie na stronie internetowej tak zwanego Ministerstwa Bezpieczeństwa Państwowego "Naddniestrzańskiej Republiki Mołdawskiej". Stwierdzono, że celem ataku była stacja radarowa, która doznała niewielkich uszkodzeń i nie było ofiar.
"Na miejscu zdarzenia pracuje zespół śledczy. Została wszczęta sprawa karna", podało "ministerstwo".
Mołdawskie Biuro Polityki Reintegracyjnej poinformowało, że przeanalizowało informacje o możliwym incydencie i stwierdziło, że "w regionie nadal występuje szereg wyzwań mających na celu wywołanie paniki i napięcia. Po części ma to na celu zwrócenie uwagi na region.
"Wyjaśnienie okoliczności i kwalifikowane dochodzenia mogą być prowadzone wyłącznie przez właściwe organy prawne, które jednak nie mają dostępu do obwodu docelowego" - czytamy w oświadczeniu.
Tymczasem wywiad obronny Ukrainy oświadczył, że nasz kraj nie był zaangażowany w ten incydent i zdecydowanie "nie będzie marnował cennych dronów na takie drobne prowokacje". Andrij Jusow, przedstawiciel wywiadu obronnego Ukrainy, powiedział to w komentarzu dla Suspilne.
"Ogólnie można powiedzieć, że istnieją siły zainteresowane destabilizacją sytuacji w regionie pod pretekstem rzekomego przygotowywania "Naddniestrzańskiej Republiki Mołdawskiej" do ataku na Odessę. Sieją panikę i organizują prowokacje, ale sytuacja jest monitorowana i kontrolowana" - dodał.
Jak donosi OBOZ.UA:
- 17 marca Naddniestrze poinformowało o ataku drona kamikadze na jednostkę wojskową w Tyraspolu. Rzekomo doszło do eksplozji i wybuchu pożaru, w wyniku którego spłonął helikopter na lotnisku. Rząd Mołdawii powiedział wówczas, że nie potwierdził ataku i nazwał incydent próbą wywołania strachu i paniki w regionie.
- Incydent, podczas którego helikopter spłonął i nikt nie został ranny, miał miejsce w kontekście trwającej na Kremlu operacji hybrydowej mającej na celu destabilizację Mołdawii od wewnątrz, zauważa ISW.
Tylko zweryfikowane informacje na naszym kanale Telegram OBOZ.UA i Viber. Nie daj się nabrać!