Currency
Dlaczego ukraińska obrona powietrzna nie może przechwycić wszystkich ataków rosyjskiej armii? Zełenski wyjaśnia sytuację
Ukraina nie może odpierać rosyjskich ataków z nieba za pomocą samych systemów obrony powietrznej. Dzieje się tak dlatego, że rosyjskie siły okupacyjne co miesiąc zrzucają około 3 500 bomb na ukraińskie miasta. Nie licząc dronów i pocisków rakietowych.
Odpieranie takich ataków wyłącznie za pomocą systemów obrony powietrznej jest zbyt kosztowne i prawie niemożliwe. Dlatego Ukraina prosi swoich partnerów o pozwolenie na uderzenie w bazy lotnicze rosyjskiej armii, powiedział ukraiński prezydent Wołodymyr Zełenski w wywiadzie dla BBC.
Zauważył, że Ukraina nigdy nie będzie miała wystarczającej liczby rakiet obrony powietrznej, aby zestrzelić wszystkie rosyjskie bomby. Przypomniał, że jeden pocisk amerykańskiego systemu obrony powietrznej Patriot kosztuje około 3 milionów dolarów. Co więcej, ich produkcja jest ograniczona.
"Rosjanie co miesiąc używają 3500 bomb przeciwko cywilom. Nigdy nie będziemy mieć takiej samej liczby pocisków. To bardzo drogie. I nikt na świecie nie jest w stanie wyprodukować takiej liczby pocisków do obrony powietrznej każdego miesiąca" - powiedział Zełenski.
Kraj agresora powinien obawiać się użycia swoich samolotów, dlatego Ukraina potrzebuje broni, która może uderzyć w te samoloty na ich lotniskach, powiedział szef ukraińskiego państwa.
Dodał, że oczekuje na decyzję Wielkiej Brytanii w sprawie użycia broni dalekiego zasięgu przeciwko celom w Rosji, ale nie wywierał presji na nowego premiera.
Wcześniej rzeczniczka Departamentu Obrony USA Sabrina Singh powiedziała, że po szczycie NATO stanowisko kraju w sprawie zezwolenia na użycie pocisków ATACMS do uderzenia w głąb Rosji nie uległo zmianie. Jednocześnie podkreśliła, że Siły Obronne Ukrainy dysponują inną bronią dalekiego zasięgu do takich uderzeń, która nie została dostarczona przez Waszyngton.
Mychajło Podolak, doradca administracji prezydenckiej, wyjaśnił, że przez sformułowanie "uderzenia w głąb Rosji" Ukraina nie ma na myśli demonstrowania pojedynczych eksplozji w Rosji, ale raczej systematyczne niszczenie rosyjskich baz lotniczych i wojskowych zakładów produkcyjnych. Właściwa strategia zakłada osłabienie kraju-agresora na trzy sposoby.
Jak donosi OBOZ.UA, rzecznik Pentagonu powiedział, że Stany Zjednoczone nie wydały Siłom Zbrojnym pozwolenia na wystrzelenie pocisków ATACMS w głąb terytorium Federacji Rosyjskiej z powodu obaw, że wojna może "wykroczyć poza Ukrainę". Waszyngton nie chce widzieć "niezamierzonych konsekwencji", które takie ataki mogłyby spowodować.
Tylko zweryfikowane informacje są dostępne na naszym kanale Telegram OBOZ.UA i Viber. Nie daj się nabrać na podróbki!