English
русский
Українська

Currency

W oczekiwaniu na generała przyleciał HIMARS: Rosyjscy "korespondenci wojenni" histeryzują na temat masowej likwidacji okupantów pod Kreminną

Rosyjscy "korespondenci wojenni" twierdzą, że kolumna Rosyjskich Sił Zbrojnych pod Kreminną została zmiażdżona: obwiniają generała z Groznego

Rosyjskie propagandowe kanały prowojenne przez cały dzień 14 czerwca mnożyły histeryczne doniesienia. Narzekają, że rzekomo jeden z rosyjskich generałów nakazał okupantom sformować kolumnę do dalszego ataku na ukraińskie pozycje w pobliżu Kreminnej i czekali około dwóch godzin na przybycie wspomnianego generała, aby przekazać im "słowo pozdrowienia".

Jednak zamiast generała, okupanci rzekomo czekali na "pozdrowienia" od HIMARS. Zwrócił na to uwagę deputowany ludowy Ukrainy Sergiy Mysyagin.

"Jak dotąd informacje są tylko takie. W pobliżu Kreminnej jeden z rosyjskich dowódców zebrał dużą kolumnę, która miała zaatakować ukraińskie pozycje w tym kierunku, i pozostawił ją w jednym miejscu na około dwie godziny. Nie pozostało to niezauważone przez ukraiński zwiad lotniczy. Operatorzy UAV wykryli kolumnę, przekazali dokładne współrzędne, a HIMARS i artyleria zniszczyły kolumnę" - napisał Mysyagin.

Udostępnił również zrzuty ekranu z kilku popularnych rosyjskich Z-publik, których autorzy piszą o dwugodzinnym oczekiwaniu na tłum najeźdźców i uderzeniach ukraińskich wojsk w wykryty tłum.

Propagandyści narzekają na dominację "degeneratów w naramiennikach" wśród rosyjskiego dowództwa wojskowego i domagają się rozstrzelania takich "generalissimusów".

 
 
 

Dziennikarz Denis Kazansky również zwrócił uwagę na histerię Z-publiczności.

"Rosyjscy korespondenci wojenni są wściekli. Okupanci mieli niefortunny incydent w pobliżu Kreminnej. Jakiś utalentowany watażka zebrał dużą liczbę ludzi i sprzętu i ustawił ich w kolumny do uroczystej ofensywy. Rezultat był do przewidzenia - wszyscy oberwali od Highmarów. Sądząc po intensywności oburzenia, ofiar było najwyraźniej nie mniej niż w szkole zawodowej w Makijiwce 1 stycznia" - zauważył.

 
 

Również na rosyjskich stronach reklamowych pojawia się nazwisko generała, który rzekomo wyróżnił się szczególną inteligencją i sprytem pod Kreminną.

"Napisano, że 20. Armia ZVO poniosła straty, gdy myśliwce zostały trafione podczas długiej formacji. Od grudnia 2022 roku 20. Armią dowodzi urodzony w Groznym Suchrab Sułtanowicz Achmedow. Otrzymał on pagony generała majora z rąk Siergieja Kuzhugetowicza na dwa lata. Oznacza to, że w ostatnim czasie jest to trzecie uderzenie wroga w nasze siły i kolumny" - napisał jeden z prowojennych kanałów.

Igor Girkin, były przywódca terrorystów "DRL", również opublikował tę wiadomość, chociaż nie wiadomo jeszcze, czy zrobił to, ponieważ przedstawione informacje były prawdziwe, czy też ze szczególnej "miłości" do rosyjskiego ministra obrony Siergieja Szojgu.

 
 

Rosyjska gazeta Astra przypomina, że nazwisko Sukhraba Akhmedova już pojawiło się w mediach. To właśnie na niego poskarżyli się gubernatorowi Kraju Nadmorskiego rosyjscy marines ze 155. brygady. W swojej skardze wspomnieli o ogromnych stratach rosyjskiej armii pod Pawłowką w obwodzie donieckim.

Rosyjskie Ministerstwo Obrony nie skomentowało możliwego uderzenia na rosyjską dywizję.

"Pokonanie rosyjskiej jednostki szturmowej w pobliżu Kreminnej przez HIMARS i uderzenia artyleryjskie ukraińskich sił zbrojnych. Pierwsze szczegóły. Rosyjskie kanały informują, że próba ataku na ukraińskie pozycje w obwodzie ługańskim została w porę ujawniona przez ukraińskie rozpoznanie lotnicze i uderzyła w kumulację sił wraz z dowódcą rosyjskiej dywizji. Czekamy na wideo z naszego zwiadu lotniczego w tym kierunku" - napisał dziennikarz Jurij Butusow.

Dodał również, że niektóre rosyjskie źródła twierdzą, że "zginęło kilkaset osób". Jednocześnie pojawiają się również doniesienia o "30 zlikwidowanych".

 

"Rosjanie ponieśli bardzo ciężkie straty pod Kreminną. W związku z tym wiele okupacyjnych kanałów telegramowych miało atak." - napisał na ten temat wolontariusz, osoba publiczna i bloger Sergiy Sternenko.

 

Poza postami rosyjskich Z-mediów, fakt pokonania okupantów pod Kreminną nie został jak dotąd potwierdzony niczym innym. W przeciwieństwie do oficjalnych statystyk strat rosyjskich, które są skrupulatnie prowadzone przez Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy.

I tak, rankiem 14 czerwca Sztab Generalny AFU poinformował, że poprzedniego dnia Siły Obronne odjęły kolejnych 680 okupantów i dziesiątki jednostek wrogiego sprzętu. Nieodwracalne straty wroga w sile roboczej od początku inwazji na pełną skalę osiągnęły 217 330.

Również w Sztabie Generalnym odnotowano, że AFU odniosło sukces w wyniku operacji ofensywnej, a w kierunku Berdiańska walczą w rejonie trzech osiedli.

Tylko zweryfikowane informacje mamy w kanale Telegram Obozrevatel i w Viber . Nie dajcie się zwieść podróbkom!

Inne wiadomości

Pasztet z wątróbki: jak zrobić niedrogą przystawkę

Lepiej jest wybrać wątróbkę drobiową na pasztet, ponieważ nie ma nieprzyjemnego zapachu, a potrawy z niej będą delikatne

Jak wyglądają wagony drugiej klasy w różnych krajach świata. Zdjęcie.

Jakimi wagonami sypialnymi podróżują Amerykanie, Chińczycy i Hindusi?