English
русский
Українська

Currency

"Musimy przeprowadzać rotacje": dowódca wyjaśnił, jak zastąpić demobilizację i dlaczego nie jest ona potrzebna do końca wojny

Dowódca 93 Brygady Zmechanizowanej "Chłodny Jar", Paweł Palisa, wyjaśnił, dlaczego sprzeciwia się demobilizacji. Źródło: Ołeksandr Bramski / Wiadomości Suspilne

Pułkownik Paweł Palisa, dowódca 93. samodzielnej brygady zmechanizowanej "Chłodny Jar", sprzeciwił się demobilizacji do końca wojny. Uważa on, że o wiele ważniejsze jest uzyskanie możliwości przeprowadzania częstszych rotacji w celu przywrócenia zdolności bojowej sił zbrojnych.

Aby to zrobić, należy zmobilizować więcej osób do Sił Obronnych. Palisa powiedział to w wywiadzie dla Suspilne.

Wojskowi są przekonani, że przyciągnięcie większej liczby osób do szeregów ukraińskiej armii może pomóc żołnierzom, którzy byli na linii frontu przez długi czas, przywrócić ich kondycję moralną i fizyczną.

W ten sposób, wyjaśnił, jednostki Sił Zbrojnych będą mogły częściej rotować, przywracać swoją zdolność bojową z większą częstotliwością i spędzać mniej czasu na linii frontu.

"Zmniejszy się stres fizyczny i psychiczny. Żołnierze będą mieli możliwość odpoczynku i spędzenia czasu ze swoimi rodzinami. A dowódcy będą mogli poświęcić więcej czasu na szkolenie i wdrażanie modeli walki, które są obecnie istotne" - dodał Palisa.

Ponadto, według dowódcy brygady, ludzie, którzy służą od początku pełnej inwazji Rosji lub ci, którzy wstąpili do armii jeszcze wcześniej, są głównymi nośnikami doświadczenia bojowego.

"I to doświadczenie będzie musiało zostać im przekazane. Następny punkt: 36 miesięcy. Czy po 36 miesiącach możemy założyć, że przyszłość, o którą walczymy, już nadeszła? Nie", jest pewien.

Należy przypomnieć, że ustawa o mobilizacji nr 10449, która wejdzie w życie 18 maja, nie zawiera przepisu o demobilizacji. Zanim projekt ustawy został rozpatrzony w drugim czytaniu, na wniosek Naczelnego Dowódcy Sił Zbrojnych Ukrainy Ołeksandra Syrskiego i ministra obrony Rustema Umierowa z jego treści usunięto przepis przewidujący demobilizację po 36 miesiącach służby.

Jak wcześniej informował OBOZ.UA, Fedir Wenisławski, członek parlamentarnej komisji bezpieczeństwa narodowego, wyjaśnił, że termin "demobilizacja" nie ma zastosowania podczas wojny na pełną skalę, a zamiast tego można zastosować dodatkowe podstawy do zwolnienia ze służby wojskowej.

Tylko zweryfikowane informacje są dostępne na naszym kanale Telegram OBOZ.UA i Viber. Nie daj się nabrać!

Inne wiadomości

Jak pysznie marynować cytryny: wariant pikantnej i bardzo prostej przystawki

Dzięki swojej soczystości cytryny dobrze komponują się z pikantnymi przyprawami