Currency
"Poważnie je zniszczyliśmy": Switan twierdzi, że rosyjskie lotnictwo poniosło ogromne straty
Od początku pełnej inwazji na Ukrainę rosyjska armia okupacyjna poniosła ogromne straty w lotnictwie. Ich odbudowa zajmie około pięciu lat.
Opinia ta została wyrażona w ekskluzywnym wywiadzie dla OBOZ.UA przez pilota-instruktora, pułkownika Sił Zbrojnych Ukrainy w rezerwie, eksperta wojskowego Romana Switana. "Rosja nie przywróciła żadnej z pozycji, które miała przed inwazją na dużą skalę i nie przywróci ich w ciągu najbliższych 2-3 lat. Po prostu nie będzie miała na to czasu" - powiedział.
Według eksperta tempo uzupełniania danego rodzaju broni zależy bezpośrednio od tempa jej zużycia. W przypadku rosyjskich samolotów bojowych wskaźnik ten jest niski. Jednak kraj-agresor będzie potrzebował co najmniej pięciu lat, aby powrócić do poziomu z początku 2022 roku, jest przekonany Switan.
"Nie wydają dużo na samoloty, ukryli je po tym, jak zdali sobie sprawę, że zaczniemy je niszczyć. Uszkodziliśmy je dość poważnie, więc przywrócenie całkowitej liczby samolotów zajmie im pięć lat" - powiedział.
W tym kontekście ekspert powiedział, że ostatnio wróg odmówił bezpośredniego użycia swoich samolotów do szturmu na Awdijiwkę w obwodzie donieckim. "Gdy tylko mamy system rakiet ziemia-powietrze o określonym zasięgu, Rosjanie śledzą go, wyznaczają pewne linie i nie wykraczają poza nie" - wyjaśnił. Z tego powodu armia okupacyjna przestawiła się na stosowanie precyzyjnie naprowadzanych bomb.
"Nigdy całkowicie nie zrezygnowali z użycia lotnictwa. Na przykład Su-24 chciał dostać się do Odessy, ale został zestrzelony nad Żminą. Już tam nie polecą" - podsumował.
Pełna wersja wywiadu z Romanem Switanem jużwkrótcena OBOZ .UA.
Jak wcześniej informował OBOZ.UA, okupująca Krym Rosja rozmieściła bazę wojskową na Mierzei Arabackiej. Wróg trzyma tam śmigłowce, które zostały przeniesione z lotniska Czaplinka znajdującego się na stałym lądzie południowej Ukrainy.