"To nasza ziemia i nasze niebo": kolejne dwa rosyjskie myśliwce zestrzelone na wschodzie Ukrainy

Rankiem 19 lutego ukraińscy obrońcy zestrzelili myśliwiec bombardujący Su-34 i myśliwiec Su-35S rosyjskich sił powietrznych. Oba samoloty wroga wylądowały we wschodniej części Ukrainy.

To piąty i szósty samolot zestrzelony przez naszych wojowników w ciągu ostatnich trzech dni, a w sumie od początku wojny na pełną skalę Siły Obronne zestrzeliły już 338 samolotów okupanta. Informacją podzielił się dowódca Sił Powietrznych Sił Zbrojnych Ukrainy Mykoła Oleszczuk.

"Poranek 19 lutego 2024 roku. Kierunek wschodni. Jeszcze dwa minus dwa samoloty okupanta! To jest nasza ziemia i nasze niebo! Dziękuję wszystkim za pracę bojową! Ciąg dalszy nastąpi ! Mówiłem wam: f**k the luck" - napisał.

Prawdopodobnie jeden z rosyjskich samolotów został zestrzelony w pobliżu Mariupola. Kilka godzin przed potwierdzeniem informacji przez ukraińskie siły powietrzne, w pobliżu tymczasowo okupowanego miasta w obwodzie donieckim słychać było eksplozje, a naoczni świadkowie widzieli płonący cel spadający nad Morzem Azowskim.

Głównodowodzący Sił Zbrojnych Ukrainy Ołeksandr Syrski zauważył, że samoloty wroga atakowały pozycje naszych wojsk bombami kierowanymi. Podziękował obrońcom nieba za ich dokładną pracę bojową.

Jak donosi OBOZ.UA, 17 lutego ukraińscy żołnierze zestrzelili jednocześnie trzy rosyjskie samoloty w kierunku wschodnim. Były to dwa myśliwce bombardujące Su-34 i myśliwiec Su-35, z których okupanci zrzucili niewybuchy, w szczególności w rejonie Awdijiwki. Warto zauważyć, że pilot jednego z zestrzelonych rosyjskich myśliwców skierował samolot w stronę ukraińskiej wioski.

Rankiem 18 lutego ukraińskie siły powietrzne zestrzeliły kolejny rosyjski Su-34. Samolot wroga został również zniszczony w kierunku wschodnim.

Tylko zweryfikowane informacje na naszym kanale Telegram OBOZ.UA i Viber. Nie daj się nabrać na podróbki!