Currency
Zapewniają, że ich rodzice nie żyją: media opowiadają, jak Rosja próbuje "reedukować" dzieci uprowadzone z Ukrainy
Rosyjskie władze opracowują system "reedukacji" i cyfrowej kontroli nad dziećmi nielegalnie wywiezionymi z Ukrainy do Rosji po rozpoczęciu inwazji na dużą skalę. Okupanci przekonują między innymi małych Ukraińców, że ich rodzice nie żyją.
Stwierdzono to w dochodzeniu "Meduza". Program "reedukacji" ma na celu indoktrynację ukraińskich dzieci i przekonanie ich, że nie wrócą do swojej ojczyzny.
Rosyjscy urzędnicy uznają, że istnieje ryzyko , że dzieci te pozostawią negatywne nastawienie do Rosji i mogą w przyszłości stawiać opór rosyjskim władzom.
W związku z tym rosyjskie ministerstwo edukacji napisało "dokument", który nakreśla zadanie postawione przed rosyjskimi nauczycielami w celu reorientacji i kształtowania rosyjskiej tożsamości ukraińskich dzieci, które zostały "ewakuowane" z okupowanych terytoriów Ukrainy. Powinny one być wychowywane w oparciu o rosyjskie "wartości duchowe i moralne" i uwolnione od "destrukcyjnej ideologii".
Metodologia "Zapobieganie konfliktom, przejawom ekstremizmu i terroryzmu w wielokulturowym środowisku edukacyjnym" zawiera przykłady wypowiedzi, które władze rosyjskie uważają za przejawy ideologii nacjonalistycznej, w szczególności pozdrowienie "Chwała Ukrainie" oraz krytykę Rosji i Rosjan.
Ponadto w podręczniku uzupełniającym "Wspieranie nastolatków przybyłych z obszarów objętych wojną" opisano możliwe reakcje dzieci na nowe środowisko, w tym protesty i nieufność, a także porady dotyczące wspierania dzieci, które straciły rodziców.
"Jeśli wiesz, że dziecko ma członków rodziny zabitych lub zaginionych podczas działań wojennych, [w komunikacji z dzieckiem] podkreślaj wydarzenia, a nie ludzi... Nie mów "w porządku", "nie martw się, są w lepszym miejscu", "są na chmurze i patrzą na ciebie"... Porozmawiaj szczerze z dzieckiem o tym, że jego bliscy zostali zabici lub ich dom został zniszczony... Powiedz wprost, że zginęli. Daj dziecku możliwość przeżywania emocji. Na przykład, jeśli jest zły, pozwól mu podrzeć papier" - mówi metodologia w oryginalnym języku.
Same powody porwania dzieci z Ukrainy są uzasadnione "sytuacją geopolityczną".
Zgodnie z dokumentami propagandowymi, szkoły powinny kształtować w dzieciach "rosyjską tożsamość". Ich nauka powinna wzbudzić w nich poczucie dumy z kraju i patriotyzmu. Konkretny kraj, z którego powinni być dumni, nie został określony.
Jednocześnie nie wszyscy nauczyciele stosują te techniki. Według jednego z pracowników Ministerstwa Edukacji, pracownicy dyskutują między sobą, że ukraińskie dzieci są potencjalnymi terrorystami.
Dochodzenie odnosi się również do wspólnego projektu Ministerstwa Edukacji i Centrum Badań i Monitorowania Sieci Środowiska Młodzieżowego (CSYM), które monitoruje zachowanie nastolatków w sieciach społecznościowych z możliwością deanonimizacji ich kont. Według urzędnika Ministerstwa Edukacji, centrum to pomaga rosyjskim władzom identyfikować przeciwników rosyjskich władz.
Przypomnijmy, że 17 marca 2023 r. Międzynarodowy Trybunał Karny wydał nakaz aresztowania prezydenta Rosji Władimira Putina i rosyjskiej rzeczniczki praw dziecka Lwowej-Biełowej. Są oni podejrzani o popełnienie przestępstwa międzynarodowego - deportację ukraińskich dzieci do Federacji Rosyjskiej. Nakaz będzie ważny do końca życia tych osób.
Wcześniej okazało się, że z okupowanych terytoriów Zaporoża dzieci są wywożone do "rosyjskiego zaplecza" tysiące kilometrów od domu. W Czuwaszji i innych odległych regionach Federacji Rosyjskiej robi się im "pranie mózgu", opowiadając o "operacji specjalnej" i jej "weteranach", powiedziała Rada Miejska Melitopola.
Okupanci planują zaludnić okupowane terytoria Rosjanami. W szczególności, według CNS, chcą sprowadzić około 300 000 obywateli Federacji Rosyjskiej do ukraińskiego Mariupola do 2035 roku.
Ukraiński rzecznik praw obywatelskich Dmytro Lubiniec powiedział, że Ukrainie udało się zwrócić 517 dzieci nielegalnie deportowanych przez Rosję na jej terytorium.
Jak wcześniej informował OBOZ.UA, Wołodymyr Zełenski zaapelował do Międzynarodowej Platformy o zwolnienie cywilów nielegalnie przetrzymywanych przez Federację Rosyjską i podkreślił, że wszyscy zaangażowani w przymusową deportację Ukraińców powinni stanąć przed sądem. Osobno należy odpowiedzieć tym, którzy kpią z naszych więźniów.
Tylko zweryfikowane informacje od nas w kanale Telegram OBOZ.UA i Viber. Nie daj się nabrać na podróbki!