English
русский
Українська

Wojna na Ukrainie

W okupowanym Sewastopolu i Saki doszło do eksplozji i przerw w dostawie prądu. Zdjęcia i wideo

Eksplozje miały miejsce w okupowanym Sewastopolu i Saki

Po południu 30 października na tymczasowo okupowanym Krymie słychać było eksplozje. Następnie kolumna czarnego dymu uniosła się nad Sewastopolem i Saki.

Naoczni świadkowie twierdzą, że w Saki słyszano około 4 eksplozji, po których w niektórych obszarach odcięto prąd. Zostało to zgłoszone przez Telegram-kanał "Krymski wiatr" (aby zobaczyć zdjęcia i filmy, przewiń do dołu strony).

W tym samym czasie odnotowano trzy eksplozje w tymczasowo okupowanym Sewastopolu. Jakiś czas przed eksplozjami najeźdźcy ogłosili nalot na półwysep. Później donoszono, że w niektórych rejonach unosiły się słupy dymu. W szczególności pojawienie się dymu odnotowano na terenie Stoczni Marynarki Wojennej w Sewastopolu. Okupanci twierdzili jednak, że zasłona dymna została ustawiona w rejonie Zatoki Południowej.

Tak zwany "doradca szefa Krymu" Oleg Kriuczkow twierdzi, że alarm przeciwlotniczy jest transmitowany w telewizji, ponieważ transmisja jednego z operatorów kablowych na Krymie jest "zepsuta". W tym samym czasie w wielu miejscach na półwyspie słychać wybuchy.

"Władze" okupacyjne Krymu oświadczyły, że dwa cele powietrzne zostały rzekomo zestrzelone nad Sewastopolem. Najeźdźcy twierdzą, że wrak spadł na terytorium szkoły nr 27 przy ulicy Pasiczna i w Inkerman.

Według wstępnych danych, eksplozje w dzielnicy Saki miały miejsce na lotnisku wojskowym we wsi Nowofedoriwka. Monitorujące kanały Telegramu piszą, że w związku z zagrożeniem pożarowym rosyjscy okupanci wysłali w powietrze nad Krym dużą liczbę samolotów taktycznych.

 

 

Dla przypomnienia, 29 października doszło do eksplozji w miejscowościach Jewpatorija i Czarnomorsk na okupowanym Krymie. Lokalni mieszkańcy słyszeli szum na niebie, typowy dla UAV. W tym czasie rosyjskie Ministerstwo Obrony stwierdziło, że rzekomo "zniszczyło 36 celów" nad półwyspem.

Wcześniej informowano, że w nocy 30 października na ukraińskim Krymie, tymczasowo okupowanym przez wojska rosyjskie, "bawełna" odwiedziła lokalizację pułku rakietowego obrony powietrznej rosyjskiego Ministerstwa Obrony w pobliżu wsi Ołeniwka. Media podały, że najeźdźcy ponieśli straty: było "trzystu" zabitych i uszkodzony rosyjski sprzęt.

Jak donosi OBOZ.UA, w nocy 25 października, według nagrań satelitarnych, w pobliżu bazy lotniczej wroga  "Gwardiejskie" koło Symferopola wybuchł pożar.

Tylko zweryfikowane informacje są dostępne na kanale OBOZ.UA Telegram i Viber. Nie daj się nabrać!

Inne wiadomości

Zdrowy baton, który smakuje lepiej niż Snickers: jak zrobić go w domu?

Idealny dla tych, którzy chcą schudnąć