English
русский
Українська

Currency

Nastąpił punkt zwrotny na froncie w rejonie Robotino-Nowoprokopowka

Robotino zostało przeniesione do strefy terytoriów wyzwolonych

Trochę wiadomości z rejonu Robotino/Novoprokopovka.

Musimy zdać sobie sprawę, że pozytywne wieści z tego obszaru są z pewnością dobre, ale są to pierwsze osiągnięcia, po których wciąż jest cholernie dużo pracy do wykonania. Jest więc trochę za wcześnie, by mówić, że poczyniliśmy zdecydowane postępy.

Poniżej tekst w oryginalnej wersji językowej.

Ale. Istnieją pewne znaczniki, które wskazują, że wróg poświęcił wiele zasobów, aby utrzymać nienaruszoną linię.

Po pierwsze, wróg stracił wiele artylerii i oddziałów specjalnych w okolicy. Rezultatem było ściągnięcie rezerw w stylu "weźmy wszystkich, których się da". W rezultacie na linii pojawiły się różne oddziały, słabo skoordynowane i z niskim procentem ukończenia. Ta mieszanka pokazuje coraz gorsze wyniki przeciwko.

Ponadto Rosjanie aktywnie zaangażowali lotnictwo. KAB-y latają na nasze pozycje bardzo często, a zdarzały się przypadki, gdy KAB pojawiał się co dwa tygodnie. Nie jest to zbyt pomocne, ale sam fakt, że Rosjanie aktywnie używają bomb z kluczem, których nie mają zbyt wiele, na polach, w ruchu - to raczej histeryczna decyzja, w stylu "nalej wszystko co masz, żeby nie przeszli".

Kilka ciekawych informacji z jednego z niewydanych CAB - nowego modułu CRPA Comet. I trzeba przyznać, że Rosjanie poczynili znaczący krok naprzód w ulepszaniu tego modułu.

Podsumowując, pierwsze kroki zostały poczynione, ale te najważniejsze. Kiedy oddziały szturmowe zdobyły niezbędne doświadczenie bojowe przeciwko takiemu przeciwnikowi, którego nikt w życiu nie szturmował w takich warunkach, bez parytetu w teatrze działań. Gdy przeciwnik, będąc w obronie, poniósł tak istotne straty, że zapycha linię różnymi nie obsadzonymi jednostkami. Teraz jest bardzo ważny okres, albo wróg będzie w stanie zatrzymać tę wyrwę w obronie, która szybko się powiększa, albo AFU zawali jeszcze kilka pozycji i front po jakimś czasie padnie.

Jak na razie wróg nie radzi sobie najgorzej, ale to bardzo ważne dla tamtejszych żołnierzy. To punkt zwrotny i mamy nadzieję, że nasze siły odniosą sukces.

Inne wiadomości