Wojna na Ukrainie
Wróg ma cztery składy amunicji i siłę roboczą: raport ukraińskich sił zbrojnych o sukcesach w sektorze Łyman-Kupiańsk
W sektorze Łyman-Kupiańsk rosyjskie siły okupacyjne podjęły "przerwę operacyjną", ale nie zaprzestały ataków artyleryjskich i powietrznych na pozycje ukraińskich wojsk. W ciągu ostatniej doby w tym sektorze zarejestrowano prawie 600 ataków i 14 ataków powietrznych.
Jednocześnie wojska ukraińskie nadal niszczą personel, sprzęt i broń wroga, a w ciągu ostatniej doby zniszczono cztery składy amunicji. Ilia Jewłasz, szef służby prasowej Wschodniej Grupy Sił Zbrojnych Ukrainy, powiedział o tym podczas teleturnieju.
Według niego, rosyjscy najeźdźcy tymczasowo wstrzymali ataki naziemne w sektorze Łyman-Kupiańsk.
"Wróg zrobił operacyjną pauzę w ofensywach naziemnych na tym odcinku frontu. Nie ma tam żadnych starć bojowych. Nie możemy jednak powiedzieć, że jest tam całkowicie cicho. Ostrzelał pozycje Sił Zbrojnych Ukrainy 579 razy i 14 razy użył lotnictwa" - podkreślił Jewłasz.
Dodał, że okupanci ostrzeliwują pozycje ukraińskich żołnierzy ze wszystkich dostępnych systemów artyleryjskich - zarówno dział, jak i wyrzutni rakietowych.
"Wróg skupił się na miejscowościach Spirne, Torske, Rozdoliwka, Newske, Dibrowa, Kreminna i Karamzyniwka (...). Z kolei my również uderzyliśmy na wroga, niszcząc jeden czołg, siedem pojazdów używanych przez najeźdźców do transportu personelu i prowiantu, sześć dronów i cztery polowe składy amunicji" - powiedział Jewłasz.
Wróg poniósł również straty w ludziach: w ciągu ostatniej doby w akcji w sektorze Łyman-Kupiańsk zginęło 64 okupantów.
Dla przypomnienia, rano 27 września Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy zaktualizował dane dotyczące strat Rosji w wojnie przeciwko naszemu krajowi. Dzień wcześniej, według danych Sztabu Generalnego, Siły Zbrojne Ukrainy "zlikwidowały" 320 żołnierzy i 101 sztuk sprzętu.
Nieodwracalne straty Rosji w sile roboczej podczas inwazji na pełną skalę osiągnęły obecnie 276 990 osób.
Tylko zweryfikowane informacje na naszym kanale Telegram Obozrevatel i kanałach Viber. Nie daj się nabrać na podróbki!