Currency
"Taka decyzja powinna zapaść przede wszystkim w Waszyngtonie": Kurnosowa wyjaśniła, jak można powstrzymać Putina
Rosyjska agresja może nie ograniczyć się tylko do Ukrainy, a kraje bałtyckie będą zagrożone w najbliższej przyszłości. Kremlowski dyktator Władimir Putin będzie próbował wykorzystać scenariusz Donbasu, twierdząc, że kraje bałtyckie "uciskają rosyjskojęzycznych".
Jednocześnie Federacja Rosyjska może wykorzystać terytorium Białorusi do realizacji swoich agresywnych zamiarów. Aby tego uniknąć, Zachód powinien podjąć decyzję polityczną. Stwierdziła to rosyjska działaczka opozycyjna Olga Kurnosowa w ekskluzywnym wywiadzie dla OBOZ.UA .
Według niej scenariusz, w którym Federacja Rosyjska może rozpocząć agresję na kraje NATO, jest całkiem prawdopodobny. Kurnosova zauważyła, że wschód Estonii, gdzie mieszka sporo rosyjskojęzycznej ludności, może być zagrożony.
"Z ekonomicznego punktu widzenia są to dość depresyjne regiony bezpośrednio graniczące z Rosją. I pewnego rodzaju konstrukcja, taka jak w Donbasie - powiedzmy, że rosyjskojęzyczna ludność jest tam uciskana - może się rozwinąć" - powiedziała Kurnosowa.
Dodała również, że aby zapobiec rozwojowi takich wydarzeń, Zachód powinien podjąć polityczną decyzję, że Putin jest największym zagrożeniem dla światowego bezpieczeństwa. Jednocześnie Kurnosowa podkreśliła, że decyzja ta powinna zapaść przede wszystkim w Waszyngtonie.
Jednocześnie Kurnosowa powiedziała, że Europa również zaczyna zdawać sobie sprawę z niebezpieczeństwa sytuacji. Jako przykład podała prezydenta Francji Emmanuela Macrona, który zadzwonił do Putina na początku inwazji na pełną skalę, a teraz mówi o możliwości wprowadzenia wojsk francuskich na Ukrainę.
"Istnieje zrozumienie, że Europa potrzebuje własnych sił zbrojnych, zrozumienie, że konieczne jest rozwijanie europejskiego kompleksu wojskowo-przemysłowego. Są więc nadzieje, że Europa zmierza w kierunku wzmocnienia własnego bezpieczeństwa. Najważniejsze jest to, aby działali wystarczająco szybko i zrozumieli, jak ważne jest, aby dać Putinowi jak najwięcej walki na terytorium Ukrainy, wzmacniając ją bronią" - wyjaśniła Kurnosowa.
Przypomnijmy, że premier Estonii Kaja Kallas powiedziała, że dyktator Władimir Putin obawia się wojny z NATO . Jednak państwa członkowskie Sojuszu również nie chcą wojny z Rosją.
Wcześniej fińska minister spraw zagranicznych Elina Valtonen powiedziała, że członkowie NATO nie powinni wykluczać możliwości wysłania wojsk na Ukrainę. Jej zdaniem kraje zachodnie, w tym USA, nie powinny być całkowicie przeciwne temu pomysłowi.
Jak donosi OBOZ.UA, wcześniej w Białym Domu skomentowano dane, że kraje UE omawiają możliwość wysłania wojsk na Ukrainę. Powiedzieli, że nie będą sprzeciwiać się propozycjom innych krajów NATO dotyczącym rozmieszczenia swoich wojsk na Ukrainie i podkreślili, że jest to suwerenna decyzja każdego kraju.
Tylko zweryfikowane informacje od nas w kanale Telegram OBOZ.UA i Viber. Nie daj się nabrać na podróbki!