English
русский
Українська

Currency

Ujawniono zdjęcia satelitarne lotniska w Kursku po ataku dronów kontrwywiadu SBU

Obrazy te wymagają jeszcze szczegółowej analizy

W sieci pojawiły się zdjęcia satelitarne lotniska w Kursku po ataku dronów zainscenizowanym przez kontrwywiad Służby Bezpieczeństwa Ukrainy.Wstępnie nie pokazują one żadnych widocznych uszkodzeń ani zniszczonych samolotów.

Zdjęcie zostało opublikowane przez Tylera Rogowaya, redaktora naczelnego amerykańskiej publikacji The War Zone. Ukraińskie drony zaatakowały lotnisko wojskowe w Kursku 27 sierpnia.

Poinformowano, że zestrzeliły pięć rosyjskich samolotów, radar S-300 i dwa Pancery.

Rogoway powiedział jednak, że na zdjęciach nie widać żadnych widocznych uszkodzeń.

"Analiza zdjęć satelitarnych wykonanych dziś rano rosyjskiej bazy lotniczej w Kursku, która rzekomo ucierpiała w wyniku zmasowanego ataku dronów, nie wykazała żadnych widocznych uszkodzeń. Nie ma zniszczonych samolotów" - napisał Rogoway.

Chociaż, jak podkreślił, zdjęcia te muszą jeszcze zostać szczegółowo przeanalizowane. Ponieważ uszkodzenia mogą nadal istnieć.

"To jest powierzchowny przegląd. Komercyjne zdjęcia satelitarne mają pewne ograniczenia. Mogą istnieć niewielkie uszkodzenia, które nie powodują zdarzeń wtórnych, ale nie ma oczywistych uszkodzeń na dużą skalę" - zauważył dziennikarz.

Warto zauważyć, że w nocy 27 sierpnia w rosyjskim mieście Kursk słychać było kilka eksplozji. Naoczni świadkowie twierdzili, że było ich co najmniej 13.

Rosyjskie Ministerstwo Obrony powiedziało rano, że rosyjska obrona powietrzna zestrzeliła jednego drona, który uderzył w blok mieszkalny, wysadzając okna w mieszkaniach na kilku piętrach.

Nasze źródła twierdzą jednak, że to nie koniec sprawy. Rosjanie przemilczeli fakt, że "bawonna" odwiedziła lotnisko wojskowe w Kursku.

Przypomnijmy, wcześniej informowano, że ostatniej nocy w Kursku słyszano do 13 eksplozji. Rano gubernator regionu twierdził, że UAV uderzył w wielopiętrowy budynek.

Rosyjscy dziennikarze przeprowadzili śledztwo i ustalili, że wspomniany dron nie dotarł na odległość około 300 metrów do lokalizacji brygady walki elektronicznej Sił Zbrojnych Rosji.

Poinformowano również, że 20 sierpnia w Kursku doszło do eksplozji na stacji kolejowej, a odłamki rozbitych okien raniły pięć osób. W regionie moskiewskim w tym samym czasie zamknięto lotniska z powodu zagrożenia atakami dronów.

Tylko zweryfikowane informacje od nas w kanale Telegram Obozrevatel i Viber . Nie daj się nabrać na podróbki!

Inne wiadomości

Przystawka z chleba pita z paluszkami krabowymi i serkiem śmietankowym: przepis na noworoczny stół

Dodaj świeżego ogórka, sałatę lodową i gotowane jajka