Currency
Lotnisko Saki zostało zaatakowane: Ukraińskie Siły Zbrojne uderzyły w kolejny punkt kontrolny wroga na Krymie. Zdjęcie
W wyniku eksplozji w nocy 6 stycznia w pobliżu tymczasowo okupowanej Jewpatorii zniszczono kolejne centrum kontroli wroga na Krymie. Ukraińscy piloci spisali się znakomicie.
Dowódca ukraińskich sił powietrznych, generał porucznik Mykoła Ołeszczuk, wyraził wdzięczność za ich występ w swoim telegramie. Dowódca zażartował, że po zajęciu półwyspu Siły Obronne będą miały o jeden punkt kontrolny mniej.
"Niestety, nasze Siły Powietrzne pozostają bez kolejnego punktu kontrolnego na Krymie", napisał.
Przypominamy, że około północy czasu kijowskiego w rejonie lotniska Saki w pobliżu Nowofedoriwki doszło do co najmniej 10 eksplozji. Na półwyspie aktywowano systemy obrony przeciwlotniczej. W wyniku ich działania gruz spadł na budynek mieszkalny we wsi Mychajliwka i wybuchł tam pożar.
Również dzień wcześniej w sieci pojawiły się pogłoski o rzekomej eliminacji szefa sztabu generalnego rosyjskich sił zbrojnych Walerija Gierasimowa na Krymie. Ukraiński wywiad nie ma jednak potwierdzenia tych informacji.
4 stycznia ukraińskie wojsko przeprowadziło serię uderzeń na rosyjskie obiekty wojskowe na okupowanym Krymie.
Jak donosi OBOZ.UA:
- "4 stycznia ukraińskie siły zbrojne uderzyły we wrogie składy amunicji na Krymie. Skład amunicji okupanta został zniszczony w pobliżu wsi Pierwomajskoje w obwodzie kurmańskim.
- Tego samego dnia Siły Obronne zniszczyły radar i rosyjskie stanowisko dowodzenia odpowiedzialne za koordynację obrony powietrznej na całym okupowanym półwyspie.
Tylko zweryfikowane informacje są dostępne na naszym kanale Telegram OBOZ.UA i Viber. Nie daj się nabrać na fałszywki!