Currency
Rosyjska telewizja zaniepokoiła się ATACMS dla Ukrainy i zaczęła oceniać, gdzie mogą dotrzeć ukraińskie siły zbrojne. Wideo
Rosyjscy propagandyści, którzy cieszą się po każdym uderzeniu w infrastrukturę cywilną na Ukrainie, teraz wpadają w złość z powodu pocisków ATACMS. Kremlowscy rzecznicy gorączkowo dyskutują o tym, gdzie ukraińskie wojska będą mogły teraz uderzyć.
Jednocześnie obywatele terrorystycznego kraju Federacji Rosyjskiej zostali ostrzeżeni, że rakiety dalekiego zasięgu zostały już przekazane ukraińskim siłom zbrojnym. Propagandziści ogłosili to w jednym ze swoich programów.
Ohydna propagandystka Olga Skabiejewa skarżyła się, że ukraińskie wojska będą w stanie uderzyć w szereg rosyjskich i tymczasowo okupowanych miast.
"Dla zrozumienia, ATACMS 300 km to Biełgorod, Kursk, Briańsk, Woroneż, Sewastopol, Orel, Lipieck, Donieck, Ługańsk, Rostów nad Donem. To ogromne terytorium, do którego Ukraińcy mogą teraz dotrzeć" - powiedziała Skabiejewa.
Ujawniła również, że ATACMS prawdopodobnie jest już do dyspozycji ukraińskich sił zbrojnych. Skabejewa skarżyła się, że Stany Zjednoczone najpierw przekazują broń, a dopiero potem ją ogłaszają.
"Przed ogłoszeniem pomocy wojskowej Amerykanie zazwyczaj dostarczają ją Ukrainie. Dlatego zakładamy, że wszystko, co jest należne z 61-miliardowego pakietu pomocy wojskowej, jest już na terytorium naszego wroga" - powiedziała propagandystka.
Przypomnijmy, że w marcu 2024 r. Stany Zjednoczone dostarczyły Ukrainie nieokreśloną liczbę pocisków ATACMS dalekiego zasięgu, z których część została już wykorzystana do rażenia rosyjskich celów na tyłach.
Jak wcześniej informował OBOZ.UA, ekspert wojskowy Ołeksandr Kowalenko wyjaśnił, w jaki sposób ATACMS może z łatwością zniszczyć rosyjską obronę powietrzną na Krymie. Oświadczył również, ile takich pocisków będzie do tego potrzebnych.
Tylko zweryfikowane informacje są dostępne na kanale OBOZ.UA Telegram i Viber. Nie daj się nabrać!