Wojna na Ukrainie
Rosyjski pułk piechoty morskiej uciekł z pozycji w pobliżu Werbowe na Zaporożu - ATESH
Ukraińskie siły obronne zmusiły rosyjski 177. pułk piechoty morskiej do opuszczenia swoich pozycji w pobliżu wsi Werbowe na Zaporożu kilkoma niewielkimi ostrzałami. Rosjanie wszczęli już sprawę karną w związku z dezercją okupantów.
Poinformowali o tym działacze ruchu wojskowego Ukraińców i Tatarów krymskich ATESH. Partyzanci powiedzieli, że kierunek Zaporoża pozostaje jednym z najgorętszych punktów frontu, co powoduje spadek morale w jednostkach najeźdźców.
Oprócz incydentu z marines, aktywiści poinformowali również o incydencie, który miał miejsce 20 sierpnia - wówczas rosyjscy spadochroniarze z jednej z kompanii 247. pułku odmówili wykonania rozkazu bojowego szturmu na pozycje wroga w pobliżu Staromajorśke, po czym ich dowódca został zatrzymany i przewieziony do Mariupola.
Przypomnijmy, wcześniej w Sztabie Generalnym AFU ponownie odnotowano nastroje paniki i wzrost dezercji. Tylko Rosjanie zmobilizowani na wojnę ukrywają się w domach, uciekając się do picia i zażywania narkotyków. Taka sytuacja rozwinęła się w tymczasowo zajętej wsi Hornostajiwka w rejonie kachowskim obwodu chersońskiego.
W osadzie patrole wojskowe i pracownicy biura komendanta Sił Zbrojnych Rosji dokonują obchodów każdego domu w celu znalezienia uciekinierów.
Jak donosi OBOZREVATEL:
- na tymczasowo okupowanym terytorium obwodu donieckiego wzrosła liczba dezerterów w szeregach rosyjskich najeźdźców. Ponadto okupanci piją i zażywają narkotyki;
- 2 sierpnia w rosyjskiej Ufie rosyjski okupant-dezerter uciekł od psychiatry z granatem, którym groził, że się wysadzi. Odcinek autostrady Nagajewskie został przez niego zablokowany, a teren został odgrodzony przez organy ścigania.
Tylko zweryfikowane informacje od nas w kanale Telegram Obozrevatel i Viber. Nie daj się nabrać na podróbki!