English
русский
Українська

Currency

Hakerzy włamali się do największego z rosyjskich kosmicznych centrów hydrometeorologicznych: Zniszczono bezprecedensową ilość danych

Instytucja przekazała dane satelitarne do rosyjskiego Ministerstwa Obrony

Ukraińscy hakerzy włamali się do największego z trzech rosyjskich kosmicznych ośrodków badań hydrometeorologicznych, "Planeta". W rezultacie zniszczono bezprecedensową ilość informacji, w tym unikalne badania opracowywane przez lata, a także dane meteorologiczne i satelitarne wykorzystywane przez rosyjskie Ministerstwo Obrony, Roskosmos i inne struktury kraju agresora.

Baza danych Planet została zaatakowana przez hakerów BO Team. Zostało to zgłoszone do OBOZ.UA przez przedstawicieli grupy 23 stycznia. Był to znaczący cios dla bezpośrednich konsumentów dalekowschodniego centrum badawczego: rosyjskiego Ministerstwa Obrony i Sztabu Generalnego, Ministerstwa Sytuacji Nadzwyczajnych, rosyjskiej Floty Północnej itp.

Lubow Kramarewa, szefowa Centrum Badawczego Planeta, odbiera nagrodę państwową od Putina. Zdjęcie ze strony internetowej Kremla

Według hakerów, włamanie do bazy danych Planeta wpłynie również na finansowanie wojny przeciwko Ukrainie. W końcu niemal od samego początku inwazji instytucja ta, poprzez główne centrum obliczeniowe Federalnej Służby Hydrometeorologicznej, aktywnie pomaga zarówno rosyjskim wojskowym, jak i ich rodzinom.

Po cichym uzyskaniu początkowego dostępu do dwóch serwerów "Planety", hakerzy zaatakowali wszystkie jej urządzenia i usługi. W rezultacie bezprecedensowa ilość informacji została zniszczona w krótkim czasie - łącznie około 2 petabajtów, czyli około 2 milionów gigabajtów danych, według BO Team.

Klienci ''Planeta''

"Nawet bardzo popularny antywirus Kaspersky, który został zainstalowany na wszystkich serwerach, nie pomógł firmie! Wśród nich są dane meteorologiczne i satelitarne, które były aktywnie wykorzystywane przez Ministerstwo Obrony i Ministerstwo Sytuacji Nadzwyczajnych, Roskosmos i wiele innych wiodących agencji kraju agresora. Wraz z nimi unikalne badania opracowane przez lata" - powiedzieli hakerzy.

Cyberatak sparaliżował również działanie superkomputerów z systemem plików LUSTRE i około 60 węzłami obliczeniowymi. Szacowany koszt takiego komputera i oprogramowania wynosi 350 000 USD, ale Rosjanie będą musieli stawić czoła nie tylko problemom finansowym: Cray jest licencjonowanym produktem wytwarzanym przez jedną z wiodących amerykańskich firm, a przy surowych sankcjach na dostawy oprogramowania z USA do Rosji, prawdopodobieństwo pełnego odzyskania danych spada do zera, twierdzą hakerzy.

Centrum Badań i Rozwoju ''Planeta'' pomogło najemcom
''Planeta'' pomogła okupantom

Ponadto udało nam się całkowicie odłączyć stację w Arktyce na Wyspie Bolszewickiej, która wykonuje niezwykle ważne zadania dla kompleksowego badania środowiska Arktyki na dużych szerokościach geograficznych w zmieniającym się klimacie. Stacja prowadzi zakrojone na szeroką skalę badania atmosfery, pokrywy lodowej, badania oceanograficzne, ekologiczne, mikrobiologiczne, a nawet ornitologiczne.

Celem ataku były również magazyny danych, serwery pocztowe, urządzenia sieciowe, systemy klimatyzacji i nawilżania, systemy zasilania awaryjnego oraz serwer systemu monitorowania Zabbix.

W sumie potwierdzono, że ponad 280 serwerów zaangażowanych w ogólną sieć zostało całkowicie zniszczonych, powiedział BO Team.

Cray jest licencjonowanym produktem wytwarzanym przez jedną z wiodących amerykańskich firm

"W wyniku zuchwałej operacji cybernetycznej, według kilku niezależnych zagranicznych ekspertów, całkowity koszt utraconych informacji, biorąc pod uwagę ich unikalność, długi czas gromadzenia i uogólniania, może wynosić co najmniej ponad 10 milionów dolarów. I to bez uwzględnienia fizycznego uszkodzenia szeregu krytycznych systemów w dalekowschodnim centrum "Planety"" - stwierdzili hakerzy.

Filigranowa praca ukraińskich hakerów nie pozostawiła nadziei na choćby częściowe odzyskanie zniszczonych danych, zauważył BO Team.

W rezultacie dziesiątki rosyjskich kampanii strategicznych, które działają na rzecz "obrony" kraju agresora i odgrywają kluczową rolę we wspieraniu jego wojsk, pozostaną bez krytycznych informacji i usług przez długi czas.

"Dlatego ukraiński cyberwiatr na dalekowschodnich tyłach wroga wkrótce stanie się dobrym sojusznikiem Ukraińców bezpośrednio na polu bitwy, znacznie zmniejszając możliwości bojowe wroga" - twierdzą hakerzy.

Zrzuty ekranu przed i po cyberataku
Zrzuty ekranu przed i po cyberataku

Co wiadomo o Centrum Badawczym "Planeta"

Dalekowschodnie Centrum federalnej państwowej instytucji budżetowej "Planeta Research Centre for Space Hydrometeorology" (Planeta RSC) jest wiodącą organizacją na Dalekim Wschodzie w zakresie obsługi i rozwoju systemów obserwacji Ziemi z kosmosu.

Jest to największy z trzech regionalnych oddziałów w strukturze Planeta. Jego podstawową działalnością jest odbieranie i przetwarzanie danych z rosyjskich i zagranicznych satelitów. Głównym zadaniem jest dostarczanie Roshydrometowi oraz innym ministerstwom i agencjom Federacji Rosyjskiej operacyjnych zdjęć satelitarnych i produktów tematycznych do celów hydrometeorologicznych, zasobów naturalnych i oceanograficznych.

"Planeta współpracuje z ponad 50 stałymi odbiorcami danych teledetekcyjnych. Należą do nich przede wszystkim jednostki rosyjskiego Ministerstwa Obrony i Sztabu Generalnego (w tym Flota Północna), rosyjskie Ministerstwo Sytuacji Nadzwyczajnych, organizacje operacyjne i badawcze.

Jak wcześniej informował OBOZ.UA, hakerzy ze społeczności cyberprzestępczej Blackjack z powodzeniem zaatakowali rosyjskie przedsiębiorstwo państwowe, które realizuje kontrakty budowlane dla Ministerstwa Obrony kraju agresora. W rezultacie uzyskali dokumentację techniczną ponad 500 obiektów wojskowych okupanta.

Tylko zweryfikowane informacje są dostępne na kanale OBOZ.UA Telegram i Viber. Nie daj się nabrać na podróbki!

Inne wiadomości

Wszyscy czekali na ten niedrogi model: Honda ujawnia sekrety nowego SUV-a

W popularnym segmencie pojawił się kolejny gracz