Currency
Rosja pokazała swój prawdziwy stosunek do negocjacji z Ukrainą: ISW wyjaśnia, co kryje się za ostatnimi oświadczeniami
Niektóre postacie w rosyjskiej przestrzeni informacyjnej nadal podkreślają, że dyktator Władimir Putin nie jest zainteresowany pokojowym rozwiązaniem wojny z Ukrainą. Kreml nie jest usatysfakcjonowany negocjacjami, które doprowadzą do czegokolwiek innego niż pożądana przez niego "całkowita kapitulacja Kijowa".
Powtarzanie takich narracji wskazuje, że agresor nadal nie jest skłonny do dialogu w dobrej wierze i zamierza zniszczyć państwo ukraińskie środkami militarnymi. Stwierdzono to w raporcie Instytutu Badań nad Wojną (ISW).
Analitycy zwrócili uwagę na wywiad w Financial Times (FT) z 2 grudnia z powiązanym z Kremlem rosyjskim oligarchą, prawosławnym nacjonalistą i założycielem ultranacjonalistycznej gazety Cargrad Konstantinem Małofiejewym. Stwierdził on, że Putin prawdopodobnie odrzuciłby każdy plan rozmów pokojowych przedstawiony przez prezydenta elekta USA Donalda Trumpa, gdyby plan ten nie uwzględniał "obaw Rosji o bezpieczeństwo".
Według niego Kreml rozważy rozmowy pokojowe z administracją Trumpa tylko wtedy, gdy odwróci ona politykę USA, która pozwala Ukrainie na użycie broni dalekiego zasięgu dostarczonej przez Zachód do uderzenia w Rosję; "usunie" prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego z urzędu; i zgodzi się spotkać z Putinem w celu omówienia sytuacji na Ukrainie, przyszłości bezpieczeństwa europejskiego, konfliktu na Bliskim Wschodzie i rosnącego sojuszu Rosji z Chinami.
"Putin może zamierzać wykorzystać takie spotkanie, aby uzyskać od Trumpa przyszłe ustępstwa w sprawie polityki USA w tych kwestiach" - zasugerowali analitycy.
Małofiejew argumentował również, że wojna w Ukrainie "pomogła wzmocnić" stosunki Rosji z Chinami, Iranem i Koreą Północną oraz ożywiła rosyjską gospodarkę i przemysł obronny.
Jednak ISW nadal dostrzega makroekonomiczne oznaki, że gospodarka Rosji zmaga się z ciężarem inflacji, trwającymi sankcjami międzynarodowymi i niedoborami siły roboczej. W 2025 r. stanie przed poważnymi wyzwaniami, zakładając, że wojna Rosji z Ukrainą będzie kontynuowana w obecnym tempie.
Eksperci wojskowi przypomnieli, że dyktator i inni najwyżsi urzędnicy kraju agresora niedawno złożyli podobne oświadczenia. Wywiad Małofiejewa wskazuje również, że Kreml nie jest zainteresowany negocjacjami w dobrej wierze, niezależnie od tego, kto jest ich mediatorem.
Ten poplecznik Putina nie zajmuje obecnie oficjalnego stanowiska w rosyjskim rządzie, ale jego retoryka jest ważna, biorąc pod uwagę jego relacje z wysokimi rangą kremlowskimi urzędnikami i wpływy Tsargradu wśród rosyjskich ultranacjonalistów. Wcześniej wykorzystywał swoją publikację do promowania kremlowskich narracji, które usprawiedliwiają rosyjską inwazję i okupację Ukrainy i nadal otwarcie wspiera Putina.
"Zełenski niedawno przyznał, że Ukraina musi znaleźć dyplomatyczne rozwiązania, aby zakończyć wojnę i zapewnić powrót niektórych części okupowanych terytoriów (w tym Krymu) w przyszłości. Ale komentarze Małofiejewa wskazują, że Putin nadal nie jest skłonny do negocjacji w dobrej wierze i zamierza zniszczyć państwo ukraińskie środkami wojskowymi" - powiedział ISW.
Jak donosi OBOZ.UA, administracja prezydenta USA Joe Bidena obiecała Ukrainie wsparcie w celu zapewnienia jej silnej pozycji w potencjalnych negocjacjach z Rosją. Waszyngton będzie pomagał Kijowowi do końca kadencji obecnego amerykańskiego przywódcy.
Tylko zweryfikowane informacje na naszym kanale Telegram OBOZ.UA i Viber. Nie daj się nabrać na podróbki!