English
русский
Українська

Currency

Rosja przyznaje, że ukraiński dron uszkodził trzy Tu-22M3 na lotnisku Diagilewo: szczegóły

Następstwa ataku na lotnisko Dyagilewo w pobliżu Riazania w grudniu 2022 r.

Rosja przyznała się do uszkodzenia trzech bombowców strategicznych Tu-22M3 na lotnisku Diagilewo podczas ataku drona pod koniec ubiegłego roku. Ukraiński dron radzieckiej produkcji Tu-141 Striż uderzył w lotnisko w obwodzie riazańskim 5 grudnia 2022 r. i spowodował poważne szkody dla okupantów.

Najeźdźcy przyznali również, że oprócz samolotów, tego dnia zniszczono jedną rakietę Kh-32, zniszczono dwa budynki służb inżynieryjnych i lotniczych eskadry oraz dwa samochody, a wśród okupantów byli zabici i ranni. Pisze o tym portal wojskowy Defence Express.

Po ataku dronów na bazę lotniczą Diagilewo w obwodzie riazańskim 5 grudnia 2022 r. Rosja była przekonana, że nie spowodował on znaczących szkód. Jednak we wrześniu, 9 miesięcy po ataku, rosyjscy propagandyści rozpowszechnili raporty ujawniające rzeczywiste wyniki ataku.

Propagandziści rozpowszechnili wiadomość, że Komitet Śledczy Federacji Rosyjskiej, w oparciu o dane z FSB i rosyjskiego Ministerstwa Obrony, ogłosił podejrzenia i międzynarodową listę poszukiwanych pułkownika Serhija Burdeniuka. Ten ukraiński wojskowy jest dowódcą 383. pułku zdalnie pilotowanych bezzałogowych statków powietrznych.

Pułkownik Burdeniuk, zgodnie z wersją okupantów, zorganizował kilka "nielegalnych wtargnięć" dronów w rosyjską przestrzeń powietrzną, w wyniku czego "ucierpiały" bombowce strategiczne i żołnierze rosyjskich sił zbrojnych.

Następnie propagandyści podali przykłady ataków, za które według agencji bezpieczeństwa państwa-agresora powinien odpowiadać ukraiński pułkownik. Okazuje się, że chodzi o te same ataki, po których Rosjanie byli przekonani, że były one bezowocne.

W szczególności propagandyści przypominają przypadek, gdy 7 października 2022 r. ukraiński dron UJ-22 Airborne, wyposażony w pocisk odłamkowo-burzący BZhD, poleciał na rosyjskie lotnisko Szajkowka. Eksplodował na wysokości 10 m nad parkingiem bombowców. Tylko "przypadek", jak zauważają w państwie-agresorze, uratował strategiczny samolot przed zniszczeniem lub poważnym uszkodzeniem.

Ale 5 grudnia okupanci nie czekali na taki "cud" w bazie lotniczej "Diagilewo". Następnie propagandziści piszą, powołując się na oświadczenie Komitetu Śledczego Federacji Rosyjskiej, że Ukraina użyła radzieckiego drona Tu-141 "Striż", przekształconego w drona kamikadze. I nie tylko doleciał do bazy lotniczej, ale także spowodował znaczne szkody.

Rosjanie twierdzą, że atak uszkodził trzy bombowce Tu-22M3, jedną rakietę Kh-32, dwa budynki służb inżynieryjnych i lotniczych eskadry oraz dwa samochody. Trzech pasażerów zginęło, a siedmiu zostało rannych.

Jednocześnie propagandyści twierdzą, że lista udanych ataków dronów na terytorium Rosji nie wyczerpuje się na tych epizodach.

Dla przypomnienia, 30 sierpnia Rosja stanęła w obliczu najpotężniejszego ataku UAV na obiekty wojskowe. Eksplozje odnotowano w kilku rosyjskich regionach, a także w okupowanym przez Rosjan Sewastopolu.

W szczególności, w wyniku nocnego ataku na Psków, kilka Ił-76 zostało zniszczonych i uszkodzonych.

Następnie w sieci pojawiły się zdjęcia zniszczonych i uszkodzonych samolotów na lotnisku w Pskowie.

W sumie ukraińskie drony zaatakowały Rosję i Krym ponad 190 razy w 2023 roku.

Tylko zweryfikowane informacje, które mamy na naszym kanale Telegram Obozrevatel i Viber. Nie daj się nabrać na podróbki!

Inne wiadomości

Ceny jakich samochodów spadną zimą: 6 modeli wartych uwagi

Eksperci przeprowadzili szczegółową analizę w celu określenia podaży i popytu