English
русский
Українська

Currency

Putin próbuje wypełnić luki w obwodzie kurskim poborowymi - FT

Rosyjscy poborowi poddają się w obwodzie kurskim Federacji Rosyjskiej

Rosja, kraj agresor, masowo wysyła poborowych z prawie wszystkich rosyjskich regionów do obwodu kurskiego, gdzie ukraińskie siły obronne kontynuują operację. Próbując powstrzymać ofensywę ukraińskiej armii, rosyjski dyktator po raz kolejny złamał swoje obietnice - wielokrotnie twierdził, że poborowi nie będą wysyłani na wojnę.

Mówi o tym artykuł Financial Times. Przedstawiciel rosyjskiej organizacji społecznej "Idź do lasu", która pomaga Rosjanom uniknąć mobilizacji i udziału w wojnie przeciwko Ukrainie, mówi, że ludzie są przerażeni.

"Ludzie są przerażeni. Jesteśmy przytłoczeni prośbami i ledwo nadążamy. Zaczęło się w niektórych regionach, ale teraz jest jasne, że poborowi są mobilizowani z całej Rosji" - powiedział FT Iwan Czuwałajew.

Według niego, w Rosji poborowi są zmuszani do podpisywania kontraktów, a dokumenty są fałszowane, aby wyglądało na to, że służą już od dłuższego czasu. Zgodnie z rosyjskim prawem, poborowi mogą zostać wysłani do strefy walk tylko wtedy, gdy służyli dłużej niż 4 miesiące i posiadają specjalne umiejętności.

"Ale prawo można łatwo złamać" - napisali dziennikarze, dodając, że Putin wielokrotnie oświadczał, że poborowi nie będą wysyłani do strefy walk.

Gazeta pisze, że Putin nie chce przerzucać znaczących zasobów do Kurska z różnych obszarów na froncie w Ukrainie. Dyktator ma nadzieję powstrzymać natarcie ukraińskich sił zbrojnych za pomocą poborowych.

"Putin ma nadzieję powstrzymać natarcie Ukrainy głównie za pomocą poborowych. Ale czy będą oni w stanie odepchnąć ukraińskie wojska? Wątpię" - powiedział rosyjski analityk wojskowy Jurij Fiodorow.

Według niego, różne kontyngenty, które Rosja zgromadziła w regionie Kurska, nie miały doświadczenia we wspólnych operacjach i nie miały czasu na naukę. Ponadto, według Fedorova, nawet po przybyciu posiłków w zeszłym tygodniu, siły rosyjskie w regionie były znacznie mniejsze niż ukraińskie, chociaż Rosja ma wsparcie lotnicze.

Paweł Łuzin, niezależny starszy badacz w Centrum Analiz Polityki Europejskiej, twierdzi, że Rosja ma 300 000 poborowych, którzy są prawdopodobnie jedyną znaczącą rezerwą dostępną dla Kremla.

Jak donosi OBOZ.UA, operacja kurska przeprowadzona przez Siły Obronne Ukrainy była nie tylko całkowitym zaskoczeniem dla Kremla, ale także pokazała, że nie jest on w stanie kontrolować nawet własnej granicy. I pomimo faktu, że wielu rosyjskich pilnych pracowników zostało już schwytanych, nowe ich partie są obecnie przymusowo wysyłane z różnych części Federacji Rosyjskiej na obszary przygraniczne, bez względu na ich własne ustawodawstwo.

Tylko zweryfikowane informacje są dostępne na naszym kanale Telegram OBOZ.UA i Viber. Nie daj się nabrać na podróbki!

Inne wiadomości

Chińczycy stworzyli tanią parodię najdroższej Tesli. Zdjęcie

Półciężarówka ma kopię od JAC

"Moglibyśmy to odłożyć na 20 lat": Polski MSZ sugeruje objęcie Krymu mandatem ONZ, by przygotować "uczciwe referendum"

Jednocześnie nazwał wielkim błędem Zachodu mówienie Ukraińcom, by nie walczyli na Krymie.