English
русский
Українська

Currency

Putin próbuje bagatelizować konsekwencje operacji ukraińskich sił zbrojnych w Kursku: ISW wyjaśniła jej skutki. Mapa

Putin próbuje bagatelizować konsekwencje operacji sił zbrojnych w obwodzie kurskim dla ogólnego przebiegu działań wojennych.

Rosyjski dyktator Władimir Putin nadal bagatelizuje konsekwencje operacyjne operacji ukraińskich sił zbrojnych w obwodzie kurskim. W szczególności stara się przekonać rosyjską opinię publiczną, że ukraińska obecność w obwodzie kurskim jest akceptowalna w zamian za postępy Rosji w obwodzie donieckim.

Zostało to stwierdzone w raporcie analityków Instytutu Badań nad Wojną (ISW). Podczas przemówienia na Wschodnim Forum Ekonomicznym 5 września Putin powiedział, że ukraińska operacja rzekomo nie zmusiła Rosji do przesunięcia sił z obszarów frontowych do obwodu kurskiego lub zatrzymania ofensywy w kluczowych obszarach wschodniej Ukrainy.

Zauważył , że główny cel Rosji, jakim jest zdobycie Donbasu, pozostaje niezmieniony. Putin powiedział również, że operacja ukraińskich sił zbrojnych miała na celu podzielenie rosyjskiego społeczeństwa, ale zamiast tego doprowadziła do jedności i wzrostu liczby chętnych do podpisania umów z rosyjskim Ministerstwem Obrony. Według niego, sytuacja w regionie Kurska jest rzekomo "ustabilizowana", a rosyjskie wojska zaczynają wypierać siły ukraińskie z Rosji, jednocześnie przyspieszając działania ofensywne w Ukrainie. Stwierdził również, że Ukraina poniosła znaczne straty w sile roboczej i sprzęcie, ale nie podał konkretnych liczb.

Jak podkreślają analitycy ISW, stwierdzenia Putina, że ukraińska operacja w obwodzie kurskim nie miała konsekwencji operacyjnych , są ewidentnie fałszywe. Wydarzenia te wpłynęły na przebieg działań wojennych i prawdopodobnie będą nadal wpływać na zdolności ofensywne i obronne Rosji po zakończeniu operacji w Pokrowsku.

W wywiadzie udzielonym CNN 5 września, głównodowodzący ukraińskich sił zbrojnych generał Ołeksandr Syrskij zauważył, że ukraińskie działania udaremniły rosyjskie plany ataku na region Sumy i znacznie zmniejszyły zagrożenie inwazją na północną Ukrainę. Syrskyi podkreślił również, że celem operacji było nie tylko uniemożliwienie Rosji wykorzystania regionu Kurska do przygotowania ofensywy, ale także odwrócenie rosyjskich sił od innych części frontu, stworzenie "strefy bezpieczeństwa", schwytanie jeńców wojennych i podniesienie morale ukraińskich żołnierzy.

Syrskyi dodał, że Rosja została zmuszona do rozmieszczenia "dziesiątek tysięcy" żołnierzy w regionie Kurska, w tym jednostek elitarnych wojsk powietrznodesantowych, które miały wzmocnić operacje ofensywne w Ukrainie.

Ponadto operacja ukraińskich sił zbrojnych w Kursku pozwoliła Ukrainie zakwestionować kontrolę Rosji nad inicjatywą w wojnie.

Działania informacyjne Putina prawdopodobnie mają na celu przekonanie rosyjskiej opinii publicznej, że ukraińska obecność w regionie Kurska jest akceptowalna w zamian za zajęcie Pokrowska. Kreml podobno stara się przedstawić ograniczoną ukraińską obecność w regionie jako "nową normalność", aby kupić czas i przestrzeń do odpowiedzi na inwazję po przejęciu kontroli nad Pokrowskiem.

Widoczna "satysfakcja" Putina z umożliwienia siłom ukraińskim utrzymywania terytorium Rosji przez dłuższy czas jest ostrym odejściem od tradycyjnej rosyjskiej retoryki nienaruszalności granic, kwestionując znaczenie deklarowanych przez Rosję "czerwonych linii".

Wcześniej poinformowano, że rosyjski dyktator Władimir Putin zagroził atakiem na ukraińskie elektrownie jądrowe. Zbrodniarz wojenny powiedział, że będzie to "lustrzana odpowiedź" na rzekomy ostrzał elektrowni jądrowych w Kursku i Zaporożu.

Jak donosi OBOZ.UA, dyktator Władimir Putin stara się doprowadzić do kapitulacji Ukrainy. Dlatego oświadczenia lidera Kremla o rzekomej gotowości Rosji do rozmów pokojowych są tylko parawanem. Putin nadal rości sobie prawa do terytoriów Ukrainy i marzy o "włączeniu" ich do Rosji.

Tylko zweryfikowane informacje są dostępne na kanale OBOZ.UA Telegram i Viber. Nie daj się nabrać!

Inne wiadomości

Mogło tam być ponad 30 tysięcy ton amunicji: nowe szczegóły "bawełny" w magazynie amunicji w obwodzie twerskim. Wideo

Uderzeniowy arsenał był promowany przez rosyjskie Ministerstwo Obrony jako "najbezpieczniejszy" i "odporny na ogień i eksplozje"