Currency
Okupanci burzą pomniki ofiar Hołodomoru w obwodzie chersońskim. Fakty na zdjęciach
W społecznościach obwodu chersońskiego, tymczasowo okupowanych przez rosyjskich okupantów, najeźdźcy burzą pomniki ofiar Hołodomoru. Muzeum Hołodomoru wezwało organy ścigania do zbadania tych cynicznych przestępstw i zidentyfikowania wszystkich osób zaangażowanych w niszczenie pomników.
Poinformował o tym współzałożyciel organizacji pozarządowej "Dekolonizacja. Ukraina", powiedział współzałożyciel Wadym Pozdniakow. Oświadczenie Muzeum zostało opublikowane na jego oficjalnej stronie internetowej.
"W obwodzie chersońskim dziwacy burzą pomniki ofiar Hołodomoru. I nadal mamy "petusznię", która narzeka na pomniki Puszkina, Szczorsa i żołnierzy radzieckich" - powiedział.
Miejscowa mieszkanka Julia Smirnowa wyjaśniła, że pierwszym pomnikiem, który został zburzony w tymczasowo okupowanym Kalanczaku, był pomnik poległych w ATO, następnie pomnik ofiar Hołodomoru, a na końcu pomnik poety Tarasa Szewczenki.
Służba prasowa Muzeum Hołodomoru wyjaśniła, że okupanci tłumaczą swoje działania tym, że pomniki ofiar Hołodomoru są jedynie narzędziem manipulacji historią, "sztucznie stworzonym w celu podżegania do nienawiści wobec Rosji".
Podkreślili, że zaprzeczanie Hołodomorowi od dawna jest częścią polityki historycznej współczesnej Rosji. Manipulowanie opinią publiczną na temat komunistycznej przeszłości jest dla rosyjskich władz ważnym narzędziem pozyskiwania nowych zwolenników antyzachodniego kursu politycznego kremlowskiego dyktatora Władimira Putina.
Ponadto celowe wyciszanie i zniekształcanie Hołodomoru służy jako jedno z narzędzi wojny informacyjnej prowadzonej przez Federację Rosyjską przeciwko Ukrainie. Jednocześnie w ciągu ostatniej dekady Rosja była świadkiem moralnej rehabilitacji Józefa Stalina, któremu w Rosji wzniesiono ponad sto pomników.
"Taka polityka zaprzeczania zbrodniom Stalina, w szczególności Hołodomorowi - ludobójstwu Ukraińców w latach 1932-1933, szydzenie z pamięci ofiar, zniekształcanie faktów historycznych, ostatecznie doprowadziła do otwartej agresji zbrojnej przeciwko Ukrainie, której towarzyszyły liczne zabójstwa i przemoc wobec ukraińskich cywilów" - uważają przedstawiciele Muzeum.
Powiedzieli, że są oburzeni działaniami okupantów. Muzeum zaapelowało również do organów ścigania o zbadanie tych cynicznych zbrodni i zidentyfikowanie wszystkich osób zaangażowanych w niszczenie zabytków.
"Mamy szczerą nadzieję na sprawiedliwą karę dla uczestników tych aktów bezczeszczenia pamięci milionów ofiar Hołodomoru" - podsumowano.
Przypomnijmy, że rosyjskie siły okupacyjne, uciekając z tymczasowo okupowanego Chersonia, ukradły uliczne pomniki. Mowa o pomniku Ołeksandra Suworowa i Fiodora Uszakowa.
Tylko zweryfikowane informacje są dostępne na kanale OBOZ.UA Telegram i Viber. Nie daj się nabrać na podróbki!