Currency
Okupanci zaatakowali w nocy region Chmielnickiego: szczątki drona spadły na teren byłej fabryki
30 listopada Rosja, agresor, próbowała zaatakować region Chmielnickiego podczas nocnego ataku dronów kamikadze na Ukrainę. Siły obrony powietrznej zareagowały: wrogi UAV został zestrzelony, a jego wrak spadł na teren byłej fabryki.
Konsekwencje incydentu są obecnie badane. Poinformował o tym pierwszy zastępca szefa Chmielnickiej Obwodowej Administracji Wojskowej, Serhij Tiurin.
Należy zauważyć, że alarm lotniczy w regionie został ogłoszony od 04:34 do 05: 43 z powodu ataku rosyjskiego drona. Regionalna administracja wojskowa ostrzegła, że dron Shahed został zauważony na niebie regionu Chmielnickiego. Później słychać było eksplozje w dzielnicy Szepetiwka.
"Siły obrony powietrznej pracują. Pozostańcie w schronach" - powiedział wówczas Tiurin.
Po ponownym podniesieniu alarmu zauważył, że podczas ataku wroga za pomocą bezzałogowych samolotów uderzeniowych w okolicy pracowały siły obrony powietrznej.
"W wyniku ich zestrzelenia wrak spadł na teren byłego zakładu. Nikt nie został ranny. Nie było pożaru. Trwa szacowanie szkód. Dziękujemy Siłom Zbrojnym Ukrainy za obronę nieba nad obwodem chmielnickim" - podkreślił urzędnik.
Jak donosi OBOZ.UA, 28 listopada rosyjski dron kamikadze również został zestrzelony nad obwodem chmielnickim. Następnie jego wrak spadł na dach prywatnego domu w gminie Starokostiantyniwskiej.
Tylko zweryfikowane informacje są dostępne na kanale OBOZ.UA Telegram i Viber. Nie daj się nabrać!