Wojna na Ukrainie
Większość żołnierzy kontraktowych armii rosyjskiej stara się unikać linii frontu, ale nie są oni zbyt często pytani - Wywiad Obronny Ukrainy
Żołnierze kontraktowi w Rosji starają się uniknąć wysłania na linię frontu na Ukrainie na różne sposoby. Przede wszystkim boją się brać udział w atakach.
Oświadczenie to złożył Andrij Jusow, przedstawiciel Głównego Zarządu Wywiadowczego Ministerstwa Obrony. Powiedział to na antenie kanału 24.
"(W Rosji - red.) nawet żołnierze kontraktowi starają się na wszelkie sposoby unikać przemieszczania się na linię frontu i bezpośredniego udziału w operacjach szturmowych. Inną rzeczą jest to, że nie są o to pytani" - powiedział Jusow.
Jednocześnie rosyjscy żołnierze kontraktowi przyznają, że w rosyjskiej armii wszystko jest złe, dowódcy są nieudolni, a kremlowski dyktator Władimir Putin prowadzi wszystkich "w złym kierunku". Chociaż wszystko to ma "niewielki wpływ" na decyzje i plany rosyjskiego kierownictwa.
"A dziś zadaniem jest przekazanie mieszkańcom tak zwanej Federacji Rosyjskiej tego prawdziwego obrazu horroru, beznadziejności i rozpaczy, które Rosjanie widzą na tymczasowo okupowanych terytoriach Ukrainy, podlegających działaniom ukraińskich sił bezpieczeństwa i obrony.Ponieważ rosyjska propaganda, oczywiście, ukrywa przed nimi tę rzeczywistość, nie pokazuje jej" - dodał Jusow.
Według niego, w samej Rosji propaganda działa na zasadzie totalnego kłamstwa. W szczególności Rosjanie żyją w odwróconej rzeczywistości.
Przypominamy, że kierownictwo terrorystycznego państwa rosyjskiego wciąż wymyśla sposoby, aby wepchnąć jeszcze więcej mięsa armatniego do wojny przeciwko Ukrainie. W szczególności, dyktator Władimir Putin podpisał ustawę, która podnosi wiek służby wojskowej o pięć lat.
Wcześniej informowano, że terrorystyczne państwo rosyjskie postanowiło uczyć dzieci latania bezzałogowymi statkami powietrznymi. Rosyjska Duma Państwowa powiedziała, że lekcje będą obejmować rozpoznanie terenu i sposoby przeciwdziałania wrogim UAV.
Tylko zweryfikowane informacje są dostępne na naszym kanale Obozrevatel Telegram, Threads i Viber. Nie daj się nabrać na podróbki!