[Error]
_Oboz_Core_ComponentRenderError 
 Error: ENOENT: no such file or directory, open '/app/Obozrevatel.Media.WebSite/www/amp/index.min.css'
    at Object.openSync (fs.js:498:3)
    at Object.readFileSync (fs.js:394:35)
    at InlineStyle (/app/Obozrevatel.Media.WebSite/src/amp/base/inlineStyle.js:11:158)
    at JSX.<anonymous> (/app/Obozrevatel.Media.WebSite/node_modules/@ObozrevatelCoreWebSite/Commons.Base.component.ssr/index.js:249:30)
    at Generator.next (<anonymous>)
    at /app/Obozrevatel.Media.WebSite/node_modules/@ObozrevatelCoreWebSite/Commons.Base.component.ssr/index.js:8:71
    at new Promise (<anonymous>)
    at __awaiter (/app/Obozrevatel.Media.WebSite/node_modules/@ObozrevatelCoreWebSite/Commons.Base.component.ssr/index.js:4:12)
    at JSX.createElement (/app/Obozrevatel.Media.WebSite/node_modules/@ObozrevatelCoreWebSite/Commons.Base.component.ssr/index.js:169:16)
    at LayoutBaseHead.render (/app/Obozrevatel.Media.WebSite/src/amp/base/layoutBase.ssr.js:36:56)
English
русский
Українська

Obrońca praw człowieka: Okupanci wykorzystają mężczyzn w obwodach chersońskim i zaporoskim jako ludzkie tarcze dla swoich oddziałów

Podobna sytuacja miała miejsce w zeszłym roku na terytoriach niektórych rejonów obwodów donieckiego i ługańskiego

Rosyjscy okupanci wykorzystują mężczyzn z tymczasowo okupowanych obwodów zaporoskiego i chersońskiego na Ukrainie jako ludzkie tarcze dla swoich wojsk. Podobna sytuacja miała miejsce w ubiegłym roku na terytoriach niektórych obwodów donieckiego i ługańskiego.

Stwierdził to Paweł Łysiański, dyrektor Instytutu Studiów Strategicznych i Bezpieczeństwa, działacz na rzecz praw człowieka, na żywo w kanale telewizyjnym FREEDOM. Poradził, aby opuścić te regiony.

"Przedstawiciele władz okupacyjnych na okupowanych terytoriach Ukrainy uspokajają ludność, że nie ma potrzeby mobilizacji: armia rosyjska ma wystarczającą liczbę ludzi. Jednocześnie podjęli już środki przygotowawcze do przymusowej mobilizacji" - powiedział Łysiański.

Według niego, to właśnie w tych regionach spadnie główny cios rosyjskiej mobilizacji.

"Potrzebują miejscowych, zwłaszcza w obwodach chersońskim i zaporoskim: jest tam kontyngent mężczyzn, którzy będą wykorzystywani jako ludzkie tarcze dla jednostek okupacyjnych Federacji Rosyjskiej. Nie oszczędzą nikogo" - dodał obrońca praw człowieka.

Przypomniał, że po przymusowej mobilizacji w niektórych rejonach obwodów ługańskiego i donieckiego w ubiegłym roku, w niektórych przedsiębiorstwach pozostało tylko kilka osób z tysięcy.

"Zostali zmieceni, wysłani na pola minowe, aby zostać zabitymi jako ludzkie tarcze, aby ratować życie wojskowych z jednostek okupacyjnych sił zbrojnych Federacji Rosyjskiej. I nie dbają o miejscową ludność" - powiedział Łysiański, dodając, że zgodnie z "ustawodawstwem" okupantów, po wysłaniu wezwania, "uchylający się" zostaną umieszczeni na liście poszukiwanych, więc ucieczka będzie niezwykle trudna.

"Proces przymusowej mobilizacji jest dobrze ugruntowany, nikt nikogo nie będzie szkolił" - podsumował obrońca praw człowieka.

Jak donosi OBOZREVATEL, kremlowski dyktator Władimir Putin podpisał dekret o rozpoczęciu jesiennego poboru do rosyjskiej armii. Pobór rozpocznie się 1 października.

Tylko zweryfikowane informacje na naszym kanale Telegram Obozrevatel i Viber. Nie daj się nabrać na podróbki!

home logo/Wojna na Ukrainie/Obrońca praw człowieka:...

Inne wiadomości

"Nie próbuję kpić": były mistrz świata w upokarzający sposób wypowiedział się o Usyku

Brytyjczyk wypowiedział się na temat sukcesu naszego rodaka

Robert Downey Jr. odmówił zagrania w "Odysei" Christophera Nolana: jaki jest powód?

Jeden z ulubionych aktorów nagrodzonego Oscarem reżysera nie pojawi się w jego kolejnym ambitnym projekcie
1