Główny Zarząd Wywiadowczy: operacje bojowe zostały faktycznie przeniesione na terytorium Federacji Rosyjskiej, więcej przed nami

Faktyczne przeniesienie operacji bojowych na terytorium Rosji "już się dzieje". Rosjanie już doświadczają konsekwencji agresji militarnej Kremla.

Oświadczył o tym Andrij Jusow, rzecznik wywiadu obronnego Ukrainy. Według niego operacje bojowe przenoszą się do Rosji od 2022 roku i proces ten trwa nadal.

"Zarówno 22. rok, a zwłaszcza 23. i początek 24. roku wiążą się z aktywnym "dudnieniem", "bawełną" na terytorium tak zwanej Federacji Rosyjskiej. Oczywiste jest, że stoi za tym poważna praca" - powiedział Jusow.

Rzecznik GZW dodał, że dziwne jest to, że Rosjanie mają nadzieję, że wojna powinna toczyć się wyłącznie na terytorium Ukrainy. Chociaż mają takie nadzieje, tak się nie stanie. Wręcz przeciwnie, konsekwencje tej wojny będą jeszcze bardziej odczuwalne na terytorium państwa-agresora. Będzie więcej "bawełny", uważa.

Jak donosi OBOZ.UA, w wyniku ataku rakietowego na wrogie lotnisko Belbek w pobliżu Sewastopola na okupowanym Krymie, 10 rosyjskich żołnierzy zasiliło szeregi "dwusetniaków". Wśród zabitych był dowódca eskadry myśliwców Ołeksandr Tatarenko.

A w nocy 1 lutego żołnierze jednostki specjalnej Grupy 13 GZW zniszczyli rosyjski okręt rakietowy Floty Czarnomorskiej, który przeprowadzał nalot. Rosyjska łódź przewoziła pociski rakietowe. Zniszczona łódź rakietowa mogła mieć do 40 członków załogi.

Tylko zweryfikowane informacje są dostępne na naszym kanale Telegram OBOZ.UA i Viber. Nie daj się nabrać na podróbki!